Życie naszej kochanej córeczki i całej naszej rodziny zmieniło się na zawsze 6 czerwca 2024. Ten dzień zostanie z nami na zawsze. Przedszkole i marzenia o upragnionych wakacjach zostały zastąpione przez szpital, badania i chemioterapię, a zamiast wakacyjnych widoków na morze – mamy widok z okna szpitalnego.
Początek choroby nie zwiastował niczego złego. Na początku przy prawej skroni Wiktorii pojawiła się niewielka opuchlizna. 31 maja 2024 roku poszliśmy na USG – lekarz stwierdził, że to może być niegroźny tłuszczak i poprosił o konsultację z chirurgiem. Nie dawało nam to jednak spokoju, więc następnego dnia udaliśmy się na SOR. Tam tłuszczak został wykluczony – natomiast dostaliśmy pilne skierowanie na rezonans. Lekarze mieli podejrzenia, które chcieli potwierdzić lub wykluczyć.
5 czerwca stawiliśmy się w Szpitalu w Zielonej Górze, gdzie kolejnego dnia przeprowadzono badanie w znieczuleniu ogólnym.
…wtedy nasz świat się zatrzymał. Szok, niedowierzanie i ogromna rozpacz.
Natychmiast przeniesiono nas na Kliniczny Oddział Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Cały czas żyliśmy nadzieją, ze może jednak to nic groźnego, że to zły sen, że za chwilę okaże się, że jest wszystko w porządku i pójdziemy do domu. Ale tak się nie stało.
Szereg badań, tomograf w znieczuleniu ogólnym, pobranie szpiku – wszystko to potwierdziło najgorsze… USG wykazało guza w nadnerczu i guza węzłów chłonnych. Dodatkowe badania, już w Warszawie, pokazały, jak bardzo ten potwór – neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku – rozpanoszył się w drobnym ciele naszej córeczki.
Dlaczego? Dlaczego nasza Wiktoria, nasza Córeczka, nasze Słoneczko, musi tak cierpieć? Przecież dzieci nie powinny chorować! Przecież powinna szaleć razem z Julką. Dziewczynki razem tworzą cudowny duet – razem bawią się i dokazują, potrafią w sekundę pokłócić się o kredkę, a potem pogodzić równie szybko. Julcia powinna dalej tłumaczyć siostrze zasady różnych gier, uczyć ją, jak pisać kolejne wyrazy. Powinny bawić się w szkołę czy w chowanego. A naszej małej „Kierowniczce” przyszło zmagać się z paskudnym przeciwnikiem – nowotworem, który może nam ją odebrać. Płacz i strach to już nasi codzienni towarzysze.
Wiktoria jest po trzech dawkach chemioterapii. Zniosła je dzielnie, niedługo odbędą się kontrolne badania, które pokażą, jak reaguje na zastosowane leczenie. Po chemii już wypadają jej włoski. Mówimy jej, że to przejściowe, że odrosną, ale Wikusia chciałaby mieć „takie zakładane włoski”, jak starsze dziewczyny na oddziale. Czyli perukę, żeby wyglądać jak one i jak inne dzieci.
Bardzo prosimy Was o wsparcie dla Wiktorii w tej trudnej walce. Każda wpłata, nawet najmniejsza, jest niezwykle ważna. Pomoże nam to pokryć koszty podróży do innych szpitali, a także codziennych potrzeb, które pozwolą jej lepiej przez to przejść. Jeżeli obecny plan leczenia, nie będzie przynosił efektów, będziemy potrzebować środków na leczenie, które nie jest refundowane przez NFZ. Bez Waszej pomocy, nie jesteśmy w stanie zebrać tak dużych pieniędzy.
Rodzice Wiktorii – Ewelina i Mariusz Krokos (Ewelina z domu Jędrasik)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!