Zbiórka Zabójcze 27 lat z anoreksją... - miniaturka zdjęcia

Zabójcze 27 lat z anoreksją... Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Zabójcze 27 lat z anoreksją... - zdjęcie główne

Zabójcze 27 lat z anoreksją...

11 426 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 207 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna K - awatar

Joanna K

Organizator zbiórki

Na anoreksję zachorowałam w wieku 13 lat, tuż po rozwodzie rodziców, który przeżyłam bardzo mocno. Pamiętam, że kłębiło się we mnie wówczas mnóstwo negatywnych emocji, z którymi nie umiałam sobie poradzić w inny sposób. Koncentracja na walce z głodem stała się jedynym sposobem na rozprawienie się z rozpaczą, złością i smutkiem wywołanym przez niechcianą samotność. Można powiedzieć, że wtedy zakończyło się życie, a zaczęła wegetacja. Zatraciłam umiejętność normalnego funkcjonowania i realizowania się w życiu, podjęcie pracy i założenie rodziny są poza moim zasięgiem. 

Zatracenie się w chorobie (obecnie to anoreksja o typie bulimicznym), ciągły lęk związany z jedzeniem, zła sytuacja finansowa i brak nadziei na przyszłość spowodowały u mnie depresję, bezsenność i stany lękowe. Niedostarczanie organizmowi substancji niezbędnych do życia, codzienne wymioty i przeczyszczanie wywołały poważne nadżerki przełyku, wrzody żołądka, zaburzenia rytmu serca, osteoporozę, utratę zębów, okropne migreny. Wielokrotnie z wycieńczenia traciłam przytomność,  ale liczne pobyty w szpitalach na oddziałach psychiatrii czy gastrologii, poza "podleczeniem", niewiele zmieniały w stanie mojego zdrowia. 

Obecnie ważę 36 kg przy wzroście 164 cm i wiem, że zmiany, które zaszły w moim organizmie są nieodwracalne. Mimo to pragnę zrobić wszystko, by uratować resztkę siebie, czerpać radość z kontaktów z ludźmi i tę radość im dawać. Ponoć mam świetny kontakt z dziećmi, chociaż nie mogę mieć swoich. Może po wyleczeniu w ten sposób będę mogła pracować? 

Nie chcę odchodzić z tego świata, proszę, pomóżcie mi tu pozostać!

Ciężko mi prosić o pomoc i długo dojrzewała we mnie decyzja o publikacji zbiórki, ale wiem, że przy moim stanie zdrowia każdy dzień jest znakiem zapytania i kolejny może po prostu nie nadejść...

Będę wdzięczna za każdą złotówkę umożliwiającą mi podjęcie leczenia. W związku z zawieszeniem działalności Ośrodka "Otulenie", będę kontynuować zbiórkę na podjęcie leczenia w całodobowej klinice z intensywną terapią, specjalizującą się w zaburzeniach odżywiania. Posiadam jedynie niewielką rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, którą przeznaczam na leki i suplementy wspomagające funkcje życiowe.


Z całego serca dziękuję! Asia


Dziękuję Wam ogromnie za słowa wsparcia i wpłaty, dzięki którym będę mogła rozpocząć walkę o swoje życie.

Jesteście wspaniali, dobro wraca.                                        Aktualnie staram się o leczenie w całodobowym ośrodku w Warszawie "Otulenie",obecnie z siedzibą na Saskiej Kępie. Do tej pory nie podjęłam leczenia,ponieważ wciąż brakuje na nie odpowiedniej kwoty. Jeden cykl leczenia kosztuje 16tyś.zł.,ale wskazane są dwa pobyty,czyli 12 tygodni,wtedy przynosi to oczekiwane efekty,jak np.pozbycie się natretnych,chorobowych nawyków,takich jak wyniszczajace wymioty po każdym posiłku,uzyskanie odpowiedniej masy ciała poprzez odpowiednie odżywianie i specjalistyczną terapię. Terapia pozwoli mnie innaczej spojrzeć na siebie i zaakceptować zmiany,co na początku będzie bardzo trudne. Bedę Wam ogromnie wdzięczna za każdą wpłatę,za Waszą pomoc. Czas tutaj jest bardzo ważny,gdyż z dnia na dzień jest ze mną coraz gorzej i nie mam już siły normalnie funkcjonować, jestem coraz słabsza. W chwili gdy to piszę jestem już po wstępnej kwalifikacji do przyjęcia do "Otulenia"i znowu powróciła nadzieja i znowu chce się żyć. Pomóżcie mi w tym,bardzo proszę.                         Jestem mamą Joasi. Moja córka pojechała do Otulenia z wielką radością i nadzieją, a po kilku dniach wróciła z płaczem i z wielkim rozczarowaniem. Joasia potrzebuje Waszej pomocy, ona musi się leczyć, ale w Ośrodku,który jest w stanie Jej to zapewnić. Bardzo prosimy Was o wsparcie. 


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • M.P.-B. - awatar

    M.P.-B.

    22.09.2023
    22.09.2023

    Życzę Ci zdrowia. Ja chorowałam krócej, ale doskonale wiem jak bardzo trudno z tego wyjść. Przytulam Cię do serca każdą komórką ciała ❤

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.03.2023
    06.03.2023

    Życzę wyjścia z tej paskudnej choroby

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    11.09.2021
    11.09.2021

    Trzymaj się 💚

  • Mila - awatar

    Mila

    03.09.2021
    03.09.2021

    Ściskam z serca, nie poddawaj się 💖

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    01.07.2021
    01.07.2021

    Nie rozmyślaj zbyt wiele, rób swoje. Ja w Ciebie wierzę to coś znaczy...

11 426 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciło 207 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna K - awatar

Joanna K

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 207

Ewelina - awatar
Ewelina
20
Katarzyna Majewska - awatar
Katarzyna Majewska
50
Magdalena Dembińska - awatar
Magdalena Dembińska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
M.P.-B. - awatar
M.P.-B.
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij