Moja historia
Jestem osobą chorą na stwardnienie rozsiane, a moja historia jest bardzo smutna.
Pierwszy rzut miałam w wieku 15 lat (był to rok 2007), natomiast nie zostałam wtedy prawidłowo zdiagnozowana, mimo charakterystycznych objawów (paraliż prawej strony ciała). Lekarz, który decydował o przyjęciu do szpitala był starej daty i powiedział, że to „niemożliwe”. Po 10 latach, w wieku 25 lat dostałam drugiego rzutu. Wtedy zostałam zdiagnozowana na SM.
Na wszystko mam dokumentację, mam też orzeczenie o niepełnosprawności.
Cała ta sprawa jest dla mnie bardzo przytłaczająca, nie radzę sobie. Towarzyszą mi potworne bóle głowy, karku, kręgosłupa, mięśni, ból w gałkach ocznych, odczuwanie mrowienia w dłoniach, uczucie zmęczenia, Niestety jestem obciążeniem finansowym dla rodziny.
Całość wyżej wymienionych doświadczeń i dolegliwości przyczyniły się niestety do pogorszenia mojej sytuacji ekonomicznej i zdrowotnej.
Chciałam prosić ludzi dobrej woli o pomoc finansową, abym mogła pokryć koszty leczenia i rehabilitacji związanych z łagodzeniem dolegliwości bólowych związanych z SM.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Dominika
Wierzę w ciebie i trzymam kciuki 💐