Zbiórka Zatrzymaj glejaka- ratuj Artura - miniaturka zdjęcia

Zatrzymaj glejaka- ratuj Artura Jak założyć taką zbiórkę?

Mężczyzna w szpitalu z opatrunkiem na głowie.

Zatrzymaj glejaka- ratuj Artura

273 985 zł  z 2 880 000 zł (Cel)
Wpłaciło 3 385 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Artur Sypytkowski - awatar

Artur Sypytkowski

Organizator zbiórki

Jestem Artur. Mam 41 lat, kochającą żonę i dwójkę cudownych dzieci, dla których jestem całym światem. Pracuję w miejscu, które daje mi satysfakcję, otoczony ludźmi, na których zawsze mogę liczyć. Mam wspaniałych przyjaciół i życie, które jeszcze niedawno było spokojne i takie ...normalne

Teraz to życie wyceniane jest na 120 000zł miesięcznie (komercyjna terapia urządzeniem TTFields Optune). Aby przyniosło realne efekty urządzenie trzeba nosić przez większość doby, przez wiele miesięcy a jeśli spowolnimy chorobę najlepiej przez 2 lata.

Do niedawna miałem wiele planów i marzeń. Teraz mam jedno, najważniejsze: chcę żyć.
Chcę patrzeć, jak moje dzieci dorastają, jak stają się młodymi ludźmi i wkraczają w dorosłość. Chcę być przy nich. Dla nich. Dla naszej rodziny.

Wszystko zaczęło się niespodziewanie – 29 kwietnia 2025 roku, w pracy. Nagle pojawiły się zaburzenia widzenia, które z minuty na minutę stawały się coraz silniejsze. Koledzy nie zastanawiali się długo – wezwali karetkę. Prosto z biura trafiłem na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala na ulicy Stępińskiej

Tomografia głowy wykazała guz o wielkości około 4 centymetrów, zlokalizowany w okolicy skroniowo-ciemieniowej po prawej stronie. Następnego dnia rezonans magnetyczny tylko potwierdził te tragiczne wieści. Zostałem przetransportowany do szpitala PIM MSWiA , gdzie rozpoczęła się walka o moje życie.

Lekarze zrobili wszystko, by mnie uratować. Operacja się udała – guz został w całości usunięty. Udało mi się uniknąć powikłań neurologicznych, takich jak niedowład czy zaburzenia mowy i widzenia, które w moim przypadku były bardzo realnym zagrożeniem. Odetchnąłem z ulgą. Wydawało się, że to najgorsze mam już za sobą.

Niestety – prawdziwy cios dopiero nadszedł.

Wynik badania histopatologicznego był bezlitosny: glejak  IV stopnia (glioblastoma multiforme). To jeden z najbardziej złośliwych, agresywnych i nieprzewidywalnych nowotworów mózgu. Nawet przy pełnym leczeniu – operacji, radioterapii i chemioterapii – medycyna daje mi zaledwie kilkanaście miesięcy życia…

Ale ja się nie poddaję. Statystyki to nie wyrok – jestem ojcem, mężem, człowiekiem, który ma dla kogo żyć i o co walczyć.


Obecnie jestem w trakcie standardowego 6 tygodniowego leczenia: radioterapia i chemioterapia w Warszawie. Niestety leczenie w Polsce na tym się kończy. Glejak to bardzo agresywny guz mózgu, który najczęściej powraca, a jego wznowa może nastąpić szybko i w miejscu nieoperacyjnym.

Ja i moi bliscy cały czas szukamy innych form leczenia i badań klinicznych w Polsce oraz poza granicami kraju.  Konsultujemy się prywatnie z najlepszymi specjalistami, zlecamy dodatkowe badania genetyczne, współpracujemy z lekarzami medycyny naturalnej, ściągamy z krajów UE naturalne, nierefundowane leki, które mają dodatkowo wesprzeć mój układ immunologiczny i  spowolnić rozwój komórek nowotworowych. Dlatego każda wpłata i udostępnienie to szansa na lepsze jutro.

Lekarze dużą szansę na wydłużenie mojego życia widzą w rozpoczęciu terapii TTFields (Optune) – nowoczesnej metody leczenia glejaka, która polega na działaniu specjalnych pól elektrycznych (tzw. terapii pól o niskiej częstotliwości), spowalniających podział komórek nowotworowych. 

Choć terapia TTFields (Optune) jest uznawana za skuteczną i jest refundowana w wielu krajach, w Polsce niestety wciąż nie. 

Miesięczny koszt leczenia to aż 120 000 złotych. Aby przyniosło realne efekty urządzenie trzeba nosić przez większość doby, przez wiele miesięcy a najlepiej przez 2 lata.  24miesiące x 120 000 daje kwotę bliską 3 milionów złotych

Niestety są to kwoty, które przekraczają nasze możliwości finansowe. Dziś potrzebuję też pomocy, by móc sięgnąć po nowoczesne terapie, leki nierefundowane, konsultacje za granicą czy immunoterapię. Każda z tych metod to kolejny dzień z rodziną. Kolejna historia, którą mogę przeżyć z moimi dziećmi. Kolejny moment, w którym mogę być po prostu – tatą, mężem, Arturem.


Moim marzeniem jest podjęcie tej terapii choćby na kilka miesięcy. Wiem, że to może znacząco wydłużyć moje życie i dać mi czas – czas, którego dziś najbardziej potrzebuję.

Wierzę, że uda mi się rozpocząć terapię Optune i dostanę szansę na złamanie tych okrutnych statystycznych 15 miesięcy – dla mojej rodziny, dla dzieci, dla życia.

Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia.

Proszę – pomóż mi zawalczyć o życie.
Każda wpłata, każde udostępnienie i każda dobra myśl to dla mnie ogromna nadzieja.

Dziękuję z całego serca –Artur

Aktualizacje


  • Artur Sypytkowski - awatar

    Artur Sypytkowski

    22.07.2025
    22.07.2025

    Z całego serca dziękuję każdej osobie, która wsparła moją zbiórkę na leczenie. Wczoraj udało się osiągnąć kwotę potrzebną na pierwszy miesiąc terapii — to ogromny krok w tej walce.

    Wasze wpłaty, udostępnienia i dobre słowa mają dla mnie nieocenioną wartość. Dzięki Wam czuję, że nie jestem w tym sam — że wokół mnie jest społeczność pełna empatii, siły i nadziei.

    To dopiero początek drogi, ale dzięki Wam mogę ją rozpocząć z wiarą i wdzięcznością. Dziękuję za każdą złotówkę, każde udostępnienie i każde wsparcie, które przybliża mnie do celu.

    Z wdzięcznością,
    Artur

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    30.07.2025
    30.07.2025

    Jesteś mega walczak, Arturze

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    30.07.2025
    30.07.2025

    Powodzenia!

  • Piotr - awatar

    Piotr

    30.07.2025
    30.07.2025

    Nawet ten koniec, to NIE koniec!

  • waldi - awatar

    waldi

    29.07.2025
    29.07.2025

    trzymam kciuki, uda się

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    29.07.2025
    29.07.2025

    Życzę dużo zdrowia, pozdrawiam Janusz

273 985 zł  z 2 880 000 zł (Cel)
Wpłaciło 3 385 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Artur Sypytkowski - awatar

Artur Sypytkowski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 3 385

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Krzysiek - awatar
Krzysiek
100
Radek - awatar
Radek
20
Anna Wysmułek - awatar
Anna Wysmułek
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail