Szaruś na start

Szaruś. Trafił do nas jakiś czas temu. Młody psiak, który błąkał się po wsi niedaleko nas i nikt właściwie nie wiedział, skąd się tam wziął. Nie jest to w żadnym razie psik mieszkający gdzieś po sąsiedzku - nikt go nie znał. Najprawdopodobniej został zatem w to miejsce przywieziony i porzucony. Początkowo był bardzo nieufny, strachliwy nie nie było szansy, bo choć kilka kroków przeszedł na smyczy. Wielka cierpliwość Piotra i praca z Szarusiem spowodowała, że teraz psiak z każdym dniem się zmienia i powolutku zaczynamy myśleć o nowym domu dla niego. Aby to jednak było możliwe musi zostać zaczipowany i wykastrowany. Potrzebujemy zatem wsparcia na start dla tego uroczego psiaka.