URATUJMY PORZUCONEGO PSA – ZOSTAŁ SAM NA ŁAŃCUCHU,PORZUCONY, JAK ŚMIEĆ Nie pozwólmy, by samotność i obojętność były jego wyrokiem...W maleńkiej miejscowości, na końcu świata, rozgrywa się dramat cichego, niewinnego psa. Właścicielka wyjeżdża do Warszawy – do dzieci, do wygodniejszego życia. Zostawia po sobie... jego.Małego, zaniedbanego psa. Przywiązanego do łańcucha. Samotnego. Bez schronienia. Bez nadziei Dwa inne psy z tego gospodarstwa już znalazły domy. On nie miał tyle szczęścia. Nikt go nie chce. Nikt się nim nie interesuje. A czas biegnie. Każdy dzień to głód, strach i coraz mniejsze szanse na ratunek. My – ludzie, którym nie jest wszystko jedno – nie możemy na to patrzeć
Chcemy go zabrać. Dać mu bezpieczny kąt, opiekę, spokój i nadzieję Ale potrzebujemy Was – bo sami nie damy rady DLACZEGO ZBIERAMY? Piesek trafi do hoteliku, gdzie będzie miał zapewnione: opiekę weterynaryjną pełną miskę ciepłe miejsce do spania troskę i czas na odbudowanie zaufania do ludzi Na to wszystko potrzebne są środki – Nawet, ok. 700/800 zł miesięcznie. Nie mamy takich pieniędzy. Ale mamy Was PROSIMY O WASZĄ POMOC: wpłać choćby: 5- 10 zł – to jedna kawa, a dla niego to może być dzień życia udostępnij zbiórkę – może ktoś inny będzie mógł pomóc
Pomóżmy temu, który został pozbawiony wszystkiego, wyciągnijmy pomocną dłoń, by dać nadzieję, bo tylko razem możemy mu pomóc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!