Kochani bardzo proszę was o pomoc w leczeniu psa mojej mamy, który został pogryziony na dwa dni przed sylwestrem.
Próbowałam w wielu grupach odnaleźć właścicielkę psa, jednak do dziś wszystko stoi w miejscu. Wrzucałam posty:
Szukam właściciela psa!!!!!dziś o godzinie 18 koło bloku na Amundsena 5, pies brązowej maści, kudłaty, wysokość ponad kolano, wyrwał się właścicielce ( Pani 60 plus,drobna,kremowy pikowany płaszcz)ze smyczy i zaatakował psa mojej mamy, która również prawie została pogryziona. Najprawdopodobniej Pani mieszka w punktowcach na Piecewskiej.
Pies nie dość że z demencja, to teraz dotkliwie pogryziony czeka na szycie w klinice
Bardzo was proszę o pomoc w odnalezieniu właścicielki agresora
Rozmawiałam z policją, nie wiele mogą dopóki nie znam tożsamości właściciela psa :((
Początkowo rana goiła się w miarę dobrze, jednak 3 dni temu zaczęła okropnie ropieć i Słomka była....ponownie szyta i to bez narkozy! Teraz mama musi chodzić na codzienne zastrzyki( przez kolejne 2 tygodnie)
Proszę was o pomoc gdyż obecnie nie jestem w stanie pomóc mamie finansowo( jestem na urlopie wychowawczym) a moja mama jest już starsza osobą utrzymująca się z cudownie niskiej emerytury. Proszę was o pomoc, dla naszej biednej Słomki, który jest najłagodniejszym psem na świecie a musi tak bardzo cierpieć przez czyjąś nieodpowiedzialność
Bardzo wam wszystkim z góry dziękuję 💜💜💜
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!