Ukradli mój rower, zbieram na no

Hej nazywam się Adam mam 26 lat, bardzo lubię jeździć na rowerze, jakies dwa i pół roku temu udalo mi sie uzbierac na fajny rower - krossa level 4.0 (piękny był...) aczkolwiek jakas świnia ukradła mi go spod domu, policja oczywiście zgłoszenie "przyjęła" i nic z tym nie robi ...

Niestety od jakiś dwóch lat choruję na depresję, nie wychodzę z domu, ani do znajomych czy rodziny, jedyne wyjścia są do psychologa aby jakos temu zaradzić,fakt że ktoś ukradł mi rower (ta jedyna rzecz która jeszcze sprawiała mi radość) trochę mnie dobił do ziemi ... Najgorsze że naprawdę ten rower był jedynym szczerym powodem do wyjścia na zewnątrz...

W tym momencie, takim stanie psychicznym (głównie totalne wycofanie społeczne) niestety nie zdołam uzbierać takiej kwoty pieniędzy samodzielnie, dlatego chciał bym prosić jeśli ktoś był by w stanie pomóc był bym bardzo wdzięczny.