Pomoc dla Kociego Domku

Nazywam się Pirat i mieszkam w Kocim Domku. Jest nas tutaj wiele kotek i  kocurków w różnym wieku i różnej maści. Nasze życie jest szczęśliwe i spokojne. Ale nie zawsze tak było, bo każdy z nas znalazł się tutaj po wielu trudnych, często tragicznych przeżyciach. 

Do tej pory Koci Domek radził sobie z utrzymaniem całej naszej bandy, ale nastał moment, kiedy bez pomocy finansowej z zewnątrz nie ma już możliwości opłacić wszystkiego co się wiąże z naszym utrzymaniem.

Oprócz codziennych wydatków na jedzenie, sprzątanie, czy profilaktykę, ogromne środki finansowe pochłonęły ostatnio zabiegi usuwania zębów u pięciorga z nas,  a każdy zabieg to koszt około 2 tysięcy złotych.

Do tego wszystkiego odnowił się mój problem z okiem i weterynarze obawiają się, że to złośliwy nowotwór. Zalecili zrobić tomografię (koszt 2000zł) ostatnio robili mi cytologię węzłów chłonnych i jeśli okaże się, że nie jest tak źle jak wygląda, zrobią mi operację dzięki której miejsce po oku nie będzie mi tak doskwierało.

Bardzo proszę o wsparcie finansowe, które zostanie przeznaczone na moje leczenie oraz pozwoli moim kocim towarzyszom nadal prowadzić szczęśliwe życie w Kocim Domku.