Walczę z rzadkim i złośliwym nowotworem – pomóż mi odzyskać zdrowie i sprawność
Mam na imię Agnieszka , mam 33 lata, jestem mamą dwójki dzieci, aktywną kobietą, która kocha życie i chodzenie po górach. Jeszcze niedawno byłam pełna energii i planów – dziś walczę o zdrowie, życie i powrót do sprawności.
W sierpniu 2024 roku zaczęłam się diagnozować z powodu niepokojących objawów.
W grudniu 2024 przeszłam operację we Wrocławiu – usunięcie części ślinianki z guzem. Po badaniu histopatologicznym usłyszałam diagnozę: Adenoid Cystic Carcinoma (ACC) – oblak złośliwy, rzadki, podstępny i bardzo trudny w leczeniu nowotwór ślinianek.
ACC to nowotwór wyjątkowo oporny na chemioterapię i tradycyjną radioterapię. Jest nieprzewidywalny, wolno rośnie, ale ma tendencję do naciekania nerwów i dawania późnych przerzutów. To choroba, dla której nie istnieje jeszcze ustandaryzowany plan leczenia oparty na dużych badaniach klinicznych – wszystko, co robią lekarze, opiera się na doświadczeniu, dostępnych terapiach i indywidualnym podejściu.
W lutym 2025 przeszłam radykalną operację w Warszawie, podczas której usunięto całą śliniankę oraz nerw twarzowy zajęty przez nowotwór. Jednocześnie przeszczepiono mi nerw z nogi – z nadzieją, że po rehabilitacji wróci choć częściowa mimika i funkcje twarzy.
Z Warszawy zostałam skierowana do Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach, gdzie specjalista od ACC zakwalifikował mnie do protonoterapii w Krakowie – to nowoczesna, wysoko precyzyjna forma radioterapii, która pozwala niszczyć komórki nowotworowe, oszczędzając zdrowe tkanki. Daje mi ona największą szansę na zatrzymanie rozwoju choroby.
Obecnie jestem w trakcie codziennej protonoterapii w Krakowie. Po jej zakończeniu czeka mnie nierefundowana rehabilitacja nerwu twarzowego w Warszawie pod neuromonitoringiem – to jedyna szansa, by odzyskać choć część sprawności, możliwość mówienia, jedzenia i uśmiechania się bez bólu i dyskomfortu.
Zbieram środki na:
Leczenie i protonoterapię w Krakowie (dojazdy, pobyt, wyżywienie),
Prywatną rehabilitację nerwu twarzowego w Warszawie, wynajęcie mieszkania w Warszawie na okres rehabilitacji
konsultacje, badania i dalszą opiekę onkologiczną,
wsparcie w codziennym funkcjonowaniu w czasie leczenia.
Mieszkam w Jeleniej Górze, co oznacza długie podróże, ogromny wysiłek i jeszcze większe koszty – finansowe i fizyczne.
Proszę o pomoc
Każda złotówka, każde udostępnienie i każde dobre słowo są dla mnie ogromnym wsparciem. Chcę wrócić do życia, być dla moich dzieci, chodzić po górach, śmiać się i cieszyć z prostych rzeczy.
Dziękuję z całego serca – za to, że jesteście.
Mocno wieżę w to, że jeszcze będzie pięknie.
Agnieszka
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Justyna
Aga trzymam kciuki za powrót do zdrowia ♥️
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej z tego wyszła, walcz i się nie poddawaj a wszystko się ułoży ❤️
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki👍👍
Anonimowy Darczyńca
Trzymam mocno kciuki
Emma
⛰️🏔️