Na odrestaurowanie motocyklu

Cześć, nazywam się Piotrek i od dzieciństwa pasjonuję się motoryzacją. Miłość do motocykli zaszczepił we mnie mój ukochany dziadek, który w dzieciństwie uczył mnie wszystkiego co związane z motoryzacją. Sam był jej ogromnym pasjonatem, a w swoją pasję wkładał całe serce.

Przed śmiercią dziadek podarował mi swój najcenniejszy motocykl WSK 125 z 1969 roku. Od tamtego czasu minęło już ponad 15 lat, a motor wciąż stoi zakurzony w garażu ponieważ nie stać mnie na jego odrestaurowanie.

Bardzo chciałbym spełnić marzenie dziadka i móc tchnąć nowe życie w ten zabytkowy motocykl, który z każdym kolejnym rokiem niszczeje jeszcze bardziej. Jest to jedyna pamiątka jaką mam po dziadku tym bardziej sentymentalnie podchodzę do renowacji. 

Jestem pewien, że są wśród Was miłośnicy motoryzacji, którzy wiedzą jak wielkiej klasy zabytkiem jest ten motocykl. Bardzo liczę na Waszą pomoc i mam nadzieję, że w przyszłości sami będziecie mogli zobaczyć ten zabytek na zlocie motocyklowym.