Nazywam się Basia jestem mamą dwóch wspaniałych córek. Niedawno usłyszałem diagnozę rak szyjki macicy trzeci stopnia ,przeszlam operację, brachyterapie ale to nie koniec przede mną jeszcze radioterapia I chemioterapia .Muszę dojeżdżać do Bydgoszczy 100 kilometrów w jedną strone.Stracilam pracę nie przedłużono mi umowy.Zostalam bez srodkow do życia. Chcę się wyleczyć wrócić do pracy.Zyc normalnie ,Proszę o pomoc każda złotówka to dla mnie wsparcie .Z góry dziękuję i życzę wszystkim zdrówka bo to najważniejsze
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!