Trwa walka o życie naszego Taty – pomóż nam go sprowadzić do domu!
Zamiast radości – dramat.
Zamiast podróży życia – walka o życie
Nasz tata Jacek – najciężej pracujący człowiek, jakiego znamy. Całe życie oddany pracy, od poniedziałku do niedzieli, brał każdą możliwą nadgodzinę, rezygnując z odpoczynku, wyjazdów, czasu dla siebie – wszystko po to, by utrzymać rodzinę. Zawsze stawiał wszystkich na pierwszym miejscu.
W końcu, po tylu latach poświęceń, razem z mamą postanowili spełnić marzenie życia i wybrali się w swoją pierwszą wspólną podróż – do Peru.
To miały być wakacje marzeń. Niestety… zamieniły się w koszmar, z którego nadal nie możemy się obudzić.
Tata dostał rozległego zawału serca w Cusco – 3600 m n.p.m. Wysokość dramatycznie pogorszyła jego stan. W krytycznym stanie został przetransportowany lotniczo do szpitala w Limie. Tam lekarze robią, co mogą, by go uratować. Jednak mimo bardzo dobrego ubezpieczenia – koszty leczenia dramatycznie przewyższają jego zakres.
Każdy dzień terapii to ogromne pieniądze. Obecnie zatwierdzone zostały koszty ECMO (sztuczne płuco-serce) i 2 dni leczenia – ale to za mało. Żeby dać tacie szansę, potrzeba minimum 7 dni terapii. Każdy dzień kosztuje 10 tysięcy dolarów. Każda godzina może zdecydować o życiu mojego taty.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale nie damy rady sami.
Dlatego zwracamy się do Was – o pomoc w zebraniu potrzebnych środków.
Przy naszym Tacie jest Mama – zdezorientowana, zrozpaczona, bezradna, choć walczy jak lwica. Na drugim końcu świata, bez znajomości języka, samotnie zmaga się z sytuacją, która przygniotła nas wszystkich.
Tata ma troje dzieci, wnuki, ukochaną żonę i dom, który na niego czeka.
Marzymy tylko o tym, by wrócił do nas – żywy, bezpieczny, otoczony miłością.
📌 Prosimy o wsparcie zbiórki na leczenie i powrót do domu naszego taty Jacka.
Każda złotówka ma znaczenie. Jeśli nie możesz pomóc finansowo – bardzo prosimy o udostępnienie. Czas działa przeciwko nam.
Twoje wsparcie to dla nas nadzieja.
Dziękujemy z całego serca.
Dzieci Jacka
Jakub, Asia, Kasia
Update 16 Lipca 2025:
🔵 Aktualizacja dotycząca leczenia Taty
Dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy zabezpieczyć część niezbędnych środków na leczenie ECMO – rozwiązanie ostateczne, ale często jedyne w tak ciężkich przypadkach. Na szczęście stan Taty po transporcie z Cusco do szpitala w Limie uległ poprawie i lekarze zdecydowali się na mniej inwazyjny zabieg, mając ECMO w gotowości.
„Pacjent bardzo dobrze zareagował na balon kontrapulsacyjny, dlatego zdecydowaliśmy się na mniej obciążającą operację. Wprowadziliśmy leczenie przeciwzakrzepowe oraz wykonaliśmy bajpas przez to samo nacięcie, co zmniejszyło ryzyko i poprawiło rokowania.”
Tata nadal przebywa w stanie krytycznym – jest w śpiączce farmakologicznej i dializowany z powodu dużego obciążenia nerek. Codziennie modlimy się o jego wybudzenie.
Choć operacja się udała, przed nami wciąż długa droga – minimum 5 tygodni leczenia w Peru, a następnie organizacja transportu medycznego do Polski.
💙 Zmniejszyliśmy kwotę zbiórki, ponieważ aktualne leczenie jest mniej kosztowne niż pierwotnie zakładane. Obecnie wykorzystujemy środki, jakimi dysponujemy jako rodzina, ale nie wiemy jeszcze, jak rozwinie się sytuacja i jakie będą kolejne koszty.
Największym naszym marzeniem jest, byśmy ostatecznie mogli samodzielnie pokryć wszystkie wydatki, a środki z ewentualnej nadwyżki przekazać dalej – innym potrzebującym.
Dziękujemy za każdą formę wsparcia – finansową, duchową i emocjonalną. Będziemy Was na bieżąco informować o stanie Taty i kolejnych etapach jego leczenia.
Dlaczego zmniejszyliśmy kwotę zbiórki?
Początkowo zabezpieczaliśmy środki na bardzo kosztowną terapię ECMO, zgodnie z wymaganiami szpitala. Dzięki poprawie stanu Taty, lekarze zdecydowali się na mniej inwazyjny zabieg. Wciąż nie znamy pełnych kosztów leczenia i transportu, jednak uznaliśmy, że w tej chwili uczciwie będzie zmniejszyć sumę zbiórki. W razie potrzeby, będziemy aktualizować informacje. Dziękujemy za zaufanie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Olimpia Ci Bu
Choć nie zawsze mamy wpływ na to, co się dzieje, to mamy wpływ na to, jak bardzo się wspieramy.
Łukasz
Dużo zdrówka
Aleksandra Pudlak /Jarek Kopacz
Udostepnie informacje w gronie moich znajomych w Kanadzie . Jarek Kopacz to moj kuzyn I przyjaciel waszego taty. Zycze zdrowia wasteful Tacie i wytrwalosci Mamie.
Joanna Radolinska
Trzymajcie się
Małgorzata Gryla
Wierzę w to głęboko, że Twój mąż będzie zdrowy. ❤