Beata Pacula
Cycul pięknie dziękuje za wszystkie wpłaty, jesteście wspaniali!!!
Cyculka (oficjalnie: Cecyla) znaleźliśmy żałośnie miauczącego pod samochodem na naszym osiedlu. Niestety nie dał się nam złapać - złapała go inna osoba i odwiozła do schroniska. Ale ten kot tak nam utkwił w pamięci - szczególnie mojemu 9-letniemu synowi, który wcześniej marzył o kociaku, ale teraz postanowił, że woli dorosłego, ale TEGO kota - że niedługo później adoptowaliśmy go ze schroniska.
Cycul (tak, to syn mu wymyślał imię) okazał się przefajnym, ciekawskim, ale nienachalnym kotkiem i świetnie wpasował się w nasz posiadający już dwa koty dom. Niestety ta jego uprzejmość, w połączeniu z traumatycznymi przeżyciami (najprawdopodbniej został wyrzucony - na pewno był to kot domowy), okazały się być czynnikiem rozwoju ciężkiej choroby.
Na szczęście jest ona obecnie wyleczalna, kosztuje to jednak bardzo dużo zachodu - codziennie jeździmy na zastrzyki i tak może być nawet przez 80 dni - i pieniędzy. Leczenie może kosztować nawet 10000 zł, chociaż liczymy, że w przypadku szybko zdiagnozowanego, LEKKIEGO kota będzie to dużo mniej - ale wciąż to kwota w tysiącach. Mając aktywną zbiórkę możemy starać się o dotację na lek kupowany dzięki stronie www.curefip.com.
Dlatego będziemy bardzo wdzięczni za każde wsparcie dla naszego najmłodszego członka rodziny!
Cycul pięknie dziękuje za wszystkie wpłaty, jesteście wspaniali!!!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!