Mały wojownik Eryk walczy z FIP – pomóż mu wygrać życie!
Eryk to tylko dziecko – ma zaledwie 8 miesięcy. Został adoptowany z ulicy, gdy był malutkim, przestraszonym kociakiem. Wtedy obiecałam mu, że już nigdy nie będzie musiał walczyć o przetrwanie.
Dziś jednak walczy – o życie. I nie wygra tej walki bez Ciebie.
Eryk leży w lecznicy, pod stałą opieką weterynaryjną. Ma wenflon w łapce, jest słaby, ale jego oczy wciąż są pełne nadziei.
Diagnoza? FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej kotów.
Jeszcze kilka lat temu ta choroba była wyrokiem.
Dziś mamy lek – skuteczny, ale bardzo drogi.
Eryk może żyć – ale każda dawka kosztuje.
Leczenie trwa minimum 84 dni, codziennie trzeba podawać specjalistyczny zastrzyk.
Jedna dawka to 300 zł, co daje w sumie nawet 25 000 zł.
Do tego dochodzą:
Dlaczego warto pomóc?
Bo Eryk już raz został uratowany – z ulicy.
Bo mimo choroby nadal mruczy, tuli się i patrzy z ufnością na człowieka.
Bo teraz jest w bezpiecznym miejscu – ale bez wsparcia nie uda się kontynuować leczenia.
Każda złotówka to szansa na życie
Eryk chce żyć. I może – jeśli razem mu pomożemy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
POLA
Wpłacone ,nie pozwolę mu umrzeć!
Ela Jeziuk
Mam nadzieję, że wygracie walkę z chorobą. Czeka go piękne życie z takimi ludźmi.