Agnieszka Granecka
Mężuś dzielnie dzisiaj usiadł 💪. Idziemy do przodu ❤️
Marek to bardzo sympatyczny, przyjazny, pracowity, pomocny i wiecznie uśmiechnięty facet.
Zawsze energiczny, z poczuciem humoru i optymistycznie nastawiony do życia i ludzi. Jego priorytetem zawsze była rodzina , o którą dbał ,aby niczego jej nie brakowało. Wszędzie było go pełno!!!
Tak było do 2.10.2023 roku , kiedy w czasie pracy, jadąc autostrada w kierunku Warszawy uległ poważnemu wypadkowi. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej i służb pogotowia ratunkowego w ciężkim stanie trafił do szpitala na oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w skutek czego stwierdzono wielomiejscowe obrażenia ciała : stłuczenie płuc; zlamanie 8 żeber ; stłuczenie przestrzeni zaotrzewnowej, trzustki i śledziony; zmiazdzeniowe wieloodłamowe przezstawowe złamanie kości piszczelowej lewej i kości strzałkowej lewej typu Pilon; złamanie wieloodłamowe przezstawowe kości piszczelowej prawej z ubytkiem powierzchni stawowej typu Pilon. Po unormowaniu czynności życiowych przeniesiono go na oddział Chirurgii ogólnej i obrażeń wielonarządowych. Tam przeszedł operację prawej nogi (otwarte nastawienie złamania kości piszczelowej z stabilizacja wewnętrzna płytą LCP synthes) , a potem operowali lewą nogę ( otwarta repozycja wew. zespolenie złamania kostki bocznej płytą variax-Stryker , zamknięta repozycja , stabilizacja wieloodłamowego przezstawnegi złamania piszczeli stabilizatorem zew. Synthes). Podczas wypadku Marek doznał również traumy powypadkowej i pojawiło się nocne wybudzanie z natłokiem myśli związanych z przeżytym wypadkiem. Po konsultacji lekarskiej zasugerowano rozpoczęcie spotkań z psychotraumatologiem , dalej z psychiatrą w razie braku ustąpienia objawów. Mąż spędził 23 dni w szpitalu. Obecnie jest już w domu, gdzie sprawuje nad nim opiekę. Jest leżący. Wspólnie z rodziną i przyjaciółmi zadbaliśmy o to , aby przystosować mieszkanie dla męża : wynajęcie specjalistycznego łóżka z materacem przeciwodleżynowym i podnośnika pacjenta, zakup wózka inwalidzkiego , specjalistycznego krzesła toaletowego , podkładów , pieluch , klinów pod nogi , kaczek , opatrunków i leków. Marka czekają jeszcze kolejne operacje (w tym wstawienie endoprotezy w stawie skokowym w lewej nodze) i rehabilitacja , na którą są potrzebne ogromne fundusze , których nie posiadamy. Potrzebny jest także mobilny psychotraumatolog , co wiąże się z kolejnymi kosztami. Walka będzie trudna i ciężka do przebycia ale jestem dobrej myśli że wszystko dobrze się skończy i Marek wróci do sprawności fizycznej.
dlatego zwracamy się do Was , do ludzi o wielkich sercach o wsparcie i wpłatę symbolicznej cegiełki na leczenie i rehabilitację, aby z Waszą pomocą Marek mógł znów stanąć na nogi i zacząć żyć jak przed wypadkiem, czyli pełną piersią będąc znów szczęśliwym i zdrowym człowiekiem. Mocno wierzę , w dobroć ludzi.
zapraszamy również do wzięcia udziału w licytacjach na rzecz zbiórki♥️ https://www.facebook.com/groups/357144613432330/?ref=share_group_link
Mężuś dzielnie dzisiaj usiadł 💪. Idziemy do przodu ❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Pamiętam o Was w modlitwie +
Agnieszka Granecka - Organizator zbiórki
Dziękujemy ❤️
MONIKA P
Szybkiego powrotu do zdrowia !
JOWITA
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia :)
Małgorzata
powodzenia i dużo sił
Agnieszka Jałoszynska
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Agnieszka Granecka - Organizator zbiórki
Dziękujemy Agunia 🌷