Michał Cięgnisz
Ratunku❗️Choroba postępuje, a my sami nie możemy jej pomóc!
Czas biegnie nieubłaganie, a my jesteśmy cały czas na początku zbiórki... To wciąż za mało, przed Nami jeszcze długa droga do celu. Nie możemy się zatrzymać, musimy cały czas pędzić. Każdy dzień jest dla nas czymś nowym.
Niestety nasza mała Jagódka, ostatni tydzień spędziła w szpitalu. Ostatnie badania wykazały, że nasza mała córeczka ma bardzo słabą odporność, łapie każdą infekcje i bakterie. Ostra infekcja w przypadku Jagódki jest śmiertelnie niebezpieczna. Nie wiemy na ile starczy Jagódce sił na walkę. SMA nie śpi, ta choroba jest cały czas krok przed nami. Każdy dzień to nowe wyzwanie, jesteśmy zrozpaczeni... Nadzieja umiera ostatnia...
Bardzo prosimy bądźcie z Nami, podawajcie dalej rodzinie, znajomym. Czasu mamy niewiele.. To w Was naszych aniołach, jest nasza nadzieja na lepsze życie naszej córeczki.