Trudna lekcja życia pomóż

Cześć, jestem Kewin i mam 21 lat. Piszę ten opis z nadzieją, że znajdą się ludzie, którzy zechcą mi pomóc. Nie proszę z wygody – proszę, bo naprawdę nie daję już rady. Wiem, że internet nie zawsze budzi zaufanie, dlatego jeśli ktokolwiek będzie miał wątpliwości mam pełną dokumentację tego wszystkiego.

W 2022 roku, jako 18-letni chłopak, kupiłem swoje pierwsze auto. Byłem świeżo po zdanym prawie jazdy – spełniało się moje małe marzenie. Niestety, poł roku później miałem stłuczkę… I wtedy zaczęły się moje największe życiowe problemy.

Okazało się, że samochód nie miał ważnego OC, mimo że sprzedający zapewniał mnie, że wszystko jest w porządku. Pisałem do niego w dzień zdarzenia – twierdził, że "zaraz wyśle numer polisy"… i zniknął. Sprawa trafiła do sądu. Myślałem, że nie jestem winny, bo zderzenie miało miejsce w bardzo nietypowych okolicznościach: w nocy, na zwężającej się drodze, gdzie stało auto próbujące zawrócić na pasie wyłączonym z ruchu. Ja wyjechałem zza zakrętu i nie byłem w stanie zareagować - nie była to wina nadmiernej prędkości. Ale sąd uznał moją winę.

Po dwóch latach dostałem wezwanie do zapłaty –  62 000 zł.

To był dla mnie szok. Miałem wtedy ukończoną szkołę, chciałem się dalej uczyć, rozwijać, pracować. Niestety – wszystko trzeba było odłożyć, bo priorytetem stała się spłata długu. Spłacam, ile mogę. Naprawdę się staram. Ale to wciąż ogromna kwota, a żyję z mamą, którą wychowuje mnie samotnie. Czasem bywa ciężko, co zarobię to staram spłacać, aby jak najszybciej się tego pozbyć. Ale jeszcze długa droga została do końca.

Wiem, że popełniłem błąd – zaufałem, nie sprawdziłem, nie miałem wiedzy. Dziś płacę za to ogromną cenę. Dlatego proszę – jeśli możesz, pomóż mi.

Ta zbiórka nie jest próbą wzbogacenia się. Jedyne czego chcę, to odzyskać normalne życie i móc też pomóc swojej mamie – żeby nie musiała już tak ciężko pracować, jak dotąd.

Każda złotówka to dla mnie ogromna pomoc. Nawet jeśli nie możesz wpłacić – samo udostępnienie tej zbiórki jest dla mnie bezcenne.
Dziękuję z całego serca każdemu, kto to przeczytał. 🙏