Drogi lek albo ŚMIERĆ

Na wstępie chciałabym Wam z całego serca podziękować. Dziękuję za siłę i nadzieję jaką daliście mi kiedy zwątpiłam. Jestem wdzięczna, że tyle osób nie przeszło obojętnie obok zbiórki „ratunkowej”. Udowodniliście, że razem mamy wielką moc! ❤️

Na zbiórce pierwszego rzutu, żeby szybko można było zacząć leczenie uzbieraliśmy 1180 zł. To lek na około miesiąc i tym samym ok. 1/3 drogi jaką musimy przejść. 

Dla przypomnienia- w piątek dostałam wynik potwierdzający, że przed nami długa i nierówna walka. 😭😭

Pozytywy wyniki wywołał u mnie panikę. Patrzyłam na kicie i płakałam. Wiedziałam, że nie mogę patrzeć jak pomału gaśnie, a bez podjęcia drogiego leczenia, taki właśnie los ją czekał. Z drugiej strony miałam świadomość, że ja sama nie podołam. 

Kiri to młodziuteńka kilkumiesięczna dziewczynka. Do tej pory los nie był dla niej przychylny. Żyła z mamą i rodzeństwem pod chmurką, później u nas na wolierze. Do tej pory nie zaznała tego co w życiu tak istotne. Stabilizacji, bezpieczeństwa, ciepła i miłości. Wszystko co najlepsze miało dopiero nadejść. NIE GODZĘ SIĘ NA TO ABY WIRUS ZABRAŁ WSZYSTKO TO O CZYM DO TEJ PORY TYLKO ŚNIŁA. 

Walka będzie trwała 84 dni. Każdego dnia będzie musiała dostać zastrzyk uzależniony od wagi. Na ten moment jeden dzień jej życia jest wart 40 zł.❌ Potrzebujemy jeszcze 67 osób, które podarują 1 ZASTRZYK. ❌

🐾NIE MA NIC CENNIEJSZEGO NIŻ ŻYCIE.🐾  I dopóki Kiri będzie walczyła nie odpuścimy. 

Dzisiaj tj. 17.10.2021r. dostała pierwszy zastrzyk. Zrobiliśmy pierwszy krok do wyzdrowienia.
Proszę trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem. ✊✊

  Edit. 11.12 

Kotka waży na dzień dzisiejszy 2,6 kg. Z dawki 0,7 ml leku przeszliśmy na 1 ml. Zużyliśmy 10 fiolek. Jeszcze jedną ostatnią mamy w domu - na 5 dni. Do końca leczenia musimy dokupić przynajmniej 5 fiolek 5x ok. 280 zł= 1400 zł. 

Zmieniłam kwotę, która musimy dozbierać tak aby wystarczyło do końca leczenia ( o ile nie przybierze dużo na wadze). 

! DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ! 

Dziękuję, że nie przeszliście obojętnie i wspraliscie Kiri w walce o zdrowie! 

Jeśli tylko uda nam się uzbierać coś więcej przeznaczmy na karmę, żwirek dla kotków z domu tymczasowego co zostanie oczywiście potwierdzone fakturami. 

Dziękuję za wsparcie i zaufanie. ❤️❤️