Wózek elektryczny dla Andrzeja

Celem zbiórki, jest zakup wózka elektrycznego dla Andrzeja Bukowskiego. 

Andrzej, to mój przyjaciel. Znamy się ponad 20 lat. Zawsze był pełen energii, uśmiechnięty, kochał motocykle...

Niestety od kilku lat jego stan zdrowia zaczął się pogarszać. Przeszedł operację serca, oczu, rok temu amputację jednej nogi i niestety kilka dni temu również drugiej. Operacja była tą ratującą życie niestety, ponieważ jego ogólny stan zdrowia, zaczął się pogarszać. Lekarze jasno stwierdzili, że praktycznie nie ma szans jej przeżyć... ale stał się cud! I udało się! 

Cukrzyca i inne choroby, zabierają mu zdrowie. Walczy każdego dnia, jest słaby.

W kwietniu spotkała go kolejna tragedia- zmarła jedyna bliska mu osoba - jego mama... nie zdążył się nawet pozbierać po jej śmierci i jego stan zdrowia tragicznie się pogorszył.  Obecnie znów przebywa w szpitalu, po kolejnej amputacji. Jego świat znowu legł w gruzach. Nie wyobraża sobie powrotu do domu, który po pierwsze nie jest przystosowany do osoby niepełnosprawnej, a po drugie będzie musiał w nim radzić sobie sam. Jego stary wózek do niczego się już nie nadaje. Wraz ze znajomymi i przyjaciółmi Andrzeja, postanowiliśmy zrobić zbiórkę i zakupić wózek elektryczny, który bardzo ulatwi mu poruszanie się nie tylko po mieszkaniu, ale również poza nim. Bez niego Andrzej po prostu nie będzie mógł funkcjonować. Wózek to nie tylko nogi dla Andrzeja. To też namiastka samodzielności i powrotu między ludzi. Wyobrażasz sobie siebie, uzależnionego od innych przez całą dobę? Nagle to, co tak zwykłe i proste, staje się niewykonalne, nie do przeskoczenia... pójście do toalety, wzięcie prysznica, położenie się na łóżku, przygotowanie posiłku, czy zrobienie zakupów... zwykły spacer... 

Nie myślimy o rzeczach które wykonujemy automatycznie, każdego dnia. Bo nie musimy. Mamy nogi, które nas niosą gdzie tylko sobie zażyczymy. Andrzej ich już nie ma. 

Wiec bardzo proszę o Twoje wsparcie, każda złotówka się liczy, każdy grosz. Twoja dobroć wróci. Zawsze wraca... 

Magdalena