Witajcie Kochani,
Piszę do Was z wielką prośbą prosto z serca.
Jestem młodą dziewczyną, mam 19 lat, całe życie zawsze byłam uśmiechnięta, szczera, otwarta i dobra. Tak było do pewnego momentu. Do momentu, w którym dowiedziałam się na pierwszej w życiu wizycie u ginekologa, że mam wirusa...
Wirus ten do brodawczak ludzki. Wykryto go po zmianach w okolicach miejsc intymnych.
Czuję się upokorzona, załamana i bez sił.
Pochodzę z niezbyt zamożnej rodziny, a koszty leczenia przewyższają znacząco budżet mój i moich rodziców. Jeszcze się uczę, a dorabiam tylko popołudniami i w weekendy. Zbiórka obejmuje specjalistyczną maść w cenie 400 PLN, badanie DNA 350 PLN oraz wycinanie kłykcin (które są najbardziej drażniące i sprawiające ból) około 1000PLN
To będzie dla mnie OGROMNA pomoc doraźna, bo maść wystarcza na półtorej miesiąca.
Czas kuracji może trwać niedługo, a może i kilka lat. Dlatego ze szczerego serca wierzę w to, że w moim przypadku potrwa to jak najkrócej i wyleczę się i nadal będę tą wesołą dziewczyną.
Nie liczę, że uzbieram całą kwotę, ale proszę Was bardzo o doraźną pomoc w tej sytuacji, która mnie spotkała.
Pozdrawiam Was Kochani.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!