Na ratunek dla Jerzyka

Jerzyk trafił pod naszą opiekę prawie dwa lata temu , stary niewidomy psiak w schronisku powoli odchodził . Co mieliśmy robić , pozwolić mu tam odejść , może trzeba było odwrócić głowę i  nie widzieć . Nie potrafiliśmy , Jerzyk był słaby chory , nie wiadomo było ile ma czasu , więc musieliśmy go zabrać i dać ciepło i dom .  Niestety , nikt nie chciał adoptować staruszka . 

Jerzyk trafił więc do Hotelu Domowego , i tam stał się cud , Jerzyk zaczął nabierać sił i zaczął cieszyć się życiem . Niestety po pierwszym zrywie , i chęci pomocy , zostaliśmy sami z opłatami za Hotel , za leczenie , za witaminy . Jerzyk kocha ten swój świat , kocha ludzi którzy się nim zajmują i kocha ogród w którym spędza tyle czasu ile ma ochotę . Jak możemy teraz zabrać go do kojca w schronisku , odebrać mu przyjaciół , spokojne życie , przecież on nie przeżyje tego .

Niestety w Hotelu Jerzyk ma potworne długi , i nie widzimy szans na ratunek . Kwota którą dziś zbieramy to tylko mała część długu jaki mamy w Hotelu . Prosimy Was o pomoc i ratunek dla Jerzyka , niech dzięki wam jego starość będzie szczęśliwa . Dziękujemy za każą złotówkę w imieniu naszym i Jerzyka