Cześć wszystkim!
Jestem Averell, słodki, puszysty i zawsze głodny królik. Mam 4 lata. Prawie 5 lat.
Mam zakręconą osobowość, uwielbiam borówki ponad wszystko, a picie wody i grzanie się przy kaloryferze przez cały rok to moje hobby. Rodzice o mnie bardzo dbają, codziennie drapią mnie za uchem. Mam dwie siostry i jednego brata. Wszyscy są super!
Niestety moje uszy od zawsze miały problemy. Od małego bardzo je drapałem. Mam mniejsze otwory niż inne króliki, co powoduje, że zbiera się o wiele więcej brudu. Rodzice czyścili mi uszy raz na tydzień albo częściej, ale to nie pomogło. Wdała się bakteria i sparaliżowało mi twarz. Lewa strona mojego pyszczka jest bez czucia, uniesiona ku górze co sprawia ból wokół głowy.Okazało się, że z obu stron w uszach mam bakterię. Jedno ucho do operacji, drugie ma 30% szans na to samo.
Operacja kosztowała ponad 1500zł, a prawdopodobnie czeka mnie drugi zabieg.
Mam uciętą skórę, by ucho się nie zatykało już. Jest odrobinę lepiej, ale paraliż nie zniknął.
Mam nadzieję, że rodzice sobie poradzą. Musieli pożyczyć pieniądze, teraz muszą je oddać.
Nie mogę się doczekać, aż znowu będę mógł wyjść do ogrodu i szukać mleczy.
Proszę, pomóż mojej mamie i tacie oddać pieniądze. Bardzo ich kocham.
Świat jest pełen królików takich jak ja, które pragną kochających opiekunów. Pamiętaj, króliki również zasługują na miłość i opiekę. Dziękuję za wsparcie! 🐰❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!