Proszę o pomoc każdą dobrą duszyczkę! 6 maja mój chłopak Piotr miał wypadek motocyklowy. Inny uczestnik zepchnął go z drogi. Doznał poważnych złamań od pasa w dół. Lekarze w Niemieckim szpitalu walczyli o niego ponad 2 miesiące. Po wielu wyczerpujących operacjach sprawy się skomplikowały. Piotr musiał podjąć najtrudniejszą decyzję w jego życiu. Amputowano mu prawa nogę, dlatego też zbieramy na protezę, aby mógł ponownie wstać z łóżka. Piotrek był chłopakiem bardzo żywiołowym, dajmy mu szansę na powrót do normalnego życia. Każda złotówka jest na wagę złota.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!