Spalony dom PROSZĘ O POMOC!

Witam wszystkich nazywam się Patryk.

Pracuje w zakładzie rolniczym pod Filipowem od 9 lat. Mam żonę Marię oraz dwie córki. Klaudię oraz Martynę. 

Niedawnego czasu spotkała nas ogromna tragedia, 

Był to dla nas bardzo ciężki okres, który nastał miesiąc temu. Od tamtego czasu zbieramy pieniądze z różnych zbiórek i bardzo prosimy o pomoc.

Pewnego dnia przyjechaliśmy do naszego domu. 

Gdy zapaliliśmy w kominku coś poszło nie zgodnie z planem, ogień przedostał się do środka domu, zostały zapalone deski dębowe a następnie ogień przedostał się na ściany a następnie na dach, który został całkowicie spalony tak jak wszystkie wnętrzności domu. 

Pieniądze zbieramy na odbudowę w pierwszej kolejności dachu a następnie środka. Będziemy wdzięczni za każdy przekazany grosz.

Bardzo dziękujemy za wszystko.