Zbiórka Pomóżmy koledze! - zdjęcie główne

Pomóżmy koledze!

1 271 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 36 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Łukasz Zyguła - awatar

Łukasz Zyguła

Organizator zbiórki

Witam, mam na imię Łukasz i organizuję zbiórkę w imieniu mojego kolegi Mateusza. W minioną sobotę miał miejsce wypadek który nigdy nie powinien się wydarzyć. Myślę, że w tej chwili Mateusz nie myśli o takich sprawach jak swoje auto. Chciałbym natomiast aby nigdy nie zrezygnował ze swojej pasji do motoryzacji i mimo tego strasznego wypadku nadal robił to co kocha. Zorganizowałem zbiórkę ponieważ wiem jak wiele serca wkładał w swoją pasję i chciałbym aby tak pozostało.

Chciałbym również aby każdy z nas przeczytał ze zrozumieniem to co napisał sam Mateusz i potraktował to jako przestrogę. Każdy z nas powinien wyciągnąć wnioski, zarówno jako kierowca i jako pieszy. Mam nadzieję, że nikt z nas nigdy nie znajdzie się w podobnej sytuacji.

Poniżej słowa Mateusza

"Słuchajcie. Teraz o tym głośno, uważajcie na siebie. Był nie co zimny sobotni wieczór, mieliśmy jechać na 2 auta na dyskotekę. 4 znajomych w jednym aucie, ja i kolega w 2...
Wczoraj - 23.03.2019 mój świat jak i świat 3 ofiar wypadku się skończył. Na nieoświetlonym odcinku drogi poza terenem zabudowanym na łuku drogi wyjechałem w grupę ludzi, których w żaden sposób nie mogłem zobaczyć, zobaczyłem tylko czarne postury i białe podeszwy i koniec... ułamek sekundy, zero jakiegokolwiek wyostrzenia, nic... po prostu. Jest tutaj grono osób - pasjonatów, drifterów, amatorów, ale przede wszystkim - ludzi i do Was ten apel. Mam 26 lat i zawsze przjeżdżałem obok tych niebieskich kogutów, czytałem o tym, jak było coś w mojej okolicy wsiadałem w auto i jechałem to zobaczyć, zawsze wyciągałem z tego wnioski - wolniej! zdawałem sobie pytanie, dlaczego właśnie tak, w ten sposób, zawsze było mi przykro z powodu tych tragedii, z powodu tego, że w mojej okolicy coś takiego miało miejsce, zawsze rozmyślałem nad swoim zachowaniem, powtarzałem sobie w głowie, że życie to nie need for speed, ale nigdy.... nigdy nie brałem w tym udziału. Dbałem o swoje auto i nigdy w nocy nie latałem szybko po otwartych przestrzeniach z obawy przed leśną zwierzyną. Nie ukrywajmy - szkoda było mi auta, ale to... to co się wydarzyło tamtej nocy skończyło moją przygodę z motoryzacją. Czujesz tylko uderzenie, pył w oczach, szkło na powiekach, okruchy w ustach, krew spływającą po palcach, puch z kurtki unoszący się w powietrzu... nie masz na to wpływu choćbyś chciał, to co się stało tu i teraz tego nie cofniesz. Z obawy przed uderzeniem w drzewa po prawej stronie łuku zjechałem do lewej krawędzi mróżąc piekące oko, czy oby na pewno nic nie jedzie z naprzeciwka, zjechałem do 0, trzymałem obie ręce na kierownicy, wrzuciłem bieg, zgasiłem silnik i wyszedłem... Nie opiszę Wam tego widoku, ten skrzep krwi na asfalcie te krzyki, drobne monety, na asfalcie, porozrzucane buty... to było straszne. Po chwili dowiadujesz się że nie potrąciłeś 2 osób a 3... jedna żyje, ale 2 już nie ma, rozumiesz, to nie jest film, żadna gra z autosave'm to się dzieje tu i teraz, jesteś roztrzęsiony, znajomi z 2 auta robią wszystko za ciebie, bo wiesz, że chcesz pomóc, ale nie masz odwagi podejść, nie jesteś w stanie powiedzieć dyspozytorce kto jest w jakim stanie, czujesz miękkie nogi i masz świadomość, że odebrałeś komuś życie, pot spływa ci po czole, łzy po policzkach... Nie jest istotne to, czy wina jest twoja czy ich - żaden wyrok, żadna renta, żadna odpowiedzialność nie zwróci ci sumienia, nawet jeśli to było przypadkowe, nie jechałeś szybko ale teraz to właśnie tu jest to bez znaczenia. Widzisz porozrzucane strzykawki, akcje reanimacji, słyszysz "dajcie adrenalinę" patrzysz - jest cień szansy, wkładają go do karetki, ale po chwili cisza i odkładają go spowrotem na pobocze... Ona miała 17 lat, ja w jej wieku latałem po dyskotekach, oni 23 i 24 tyle co ja chwilę temu, mieliśmy całe życie przed sobą, oni przyjechali do Polski pracować tak jak ja do Niemiec. Nie chce znać ich imion, sumienie mnie zeżarło, nie mam na tyle odwagi, 1 pomocy udzielali mi znajomi z 2 auta ja nie byłem w stanie... dramat 4 rodzin, ja żyję, ale fizycznie, w środku jestem wypalony, nie naprawię tego. Ludzie nas osądzają, ich za brak odblasków, za nietrzeźwość, za paradowanie po całej drodze mnie za to, że prowadziłem bmw, cała ta internetowa herezja "łyse opony" "beemka - czemu mnie to nie dziwi" ale nie biorę tego do siebie. Ci którzy mnie znają wiedzą jaki to był samochód, jaką jestem osobą, ale to nie ważne, możesz mieć wszystkie systemy, możesz być na podium w ligowych kategoriach, ale nic... nic nie ma na to wpływu, to jest tylko chwila. Piszę ten manifest do Was, do tych starych i do tych młodych, do tych, którzy przeżyli już swoje lata i do tych, którzy zaczynają przygodę z życiem, wkraczają w dorosłość, do tych którym życie i możliwości stają otworem - szanujcie swoje życie, szanujcie życie innych i bądźcie rozważni. Nikt z nas nie jest święty, każdy robił dziwne rzeczy, ale bądźcie roztropni, wyciągnijcie z tego refleksję taką, abyście nie musieli siedzieć w radiowozie patrząc na tą złotą folię i parawan rozstwiony na drodze wypalasz papierosa jednego po drugim, już nawet nie czujesz żaru w gardle, czujesz żal w sercu... Dostaję wiele słów od znajomych, rodziny, od tych z samochodówki jak i z podwórka, piszą nieznajomi, dziękuję im za to, ale to nie pomoże, prostolinijność i najlepsze momenty mojego życia przekreśliła tylko ta jedna chwila. Prawie to jest oczywiste, mechanicznie do zrobienia, ale mentalnie... mentalnie nie istniejesz.

Wiem że takie pisanie na Facebooku nie jest dobre, wylewanie żalu... ale to nie żal, jestem osobą która odebrała życie trzem osobom poprzez niefortunny zbieg okoliczności, co z tego, że nie jestem oskarżony, że "nic się nie stało", że "będzie dobrze", co z tego, że mogę dzisiaj wsiąść w kolejne auto i kręcić kilometry... patrzysz na kierownicę i robi Ci się niedobrze, bierzesz gorący prysznic, kładziesz się i widzisz ten obraz, ten kawałek szyby w samochodzie.
Poczułem potrzebę napisania wam tego, żebyście uważali, żebyście nie musieli iść tą samą ścieżką. CS to specyficzna grupa, ale wiem, że każdy z nas jest człowiekiem i tylko człowiekiem. Jest mi bardzo przykro, że tak się to skończyło."

Myślę że Mateusz zdecyduje najlepiej co zrobić z uzbieraną kwotą.


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.04.2019
    17.04.2019

    Trzymaj się...

  • Piotr Kula - awatar

    Piotr Kula

    28.03.2019
    28.03.2019

    Trzymaj się chłopie. Musisz być silny !!!!

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    28.03.2019
    28.03.2019

    Ziomuś trzymaj się i nie rezygnuj z pasji

  • Aleksander Jaworski - awatar

    Aleksander Jaworski

    27.03.2019
    27.03.2019

    Mateusz nie poddawaj się!!! Wróć do swojej motoryzacyjnej pasji i wkładają w nią tyle serca co kiedyś!! Pamiętaj wszyscy jesteśmy z Tobą!

  • LuQ ;) - awatar

    LuQ ;)

    26.03.2019
    26.03.2019

    Jesteśmy z Tobą!

1 271 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 36 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Łukasz Zyguła - awatar

Łukasz Zyguła

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 36

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Iza M. - awatar
Iza M.
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Roksana Zieleń - awatar
Roksana Zieleń
3
Emilia Jabłecka - awatar
Emilia Jabłecka
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

People
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij