Wsparcie dla Ksawerego

Ksawery nie był psem, był narzędziem. Narzędziem do rozrodu, do zysku, do tego, żeby ktoś na Nim zarobił. Nikt nie patrzył na Niego jak na żywą Istotę – z potrzebami, odczuwającą ból i potrzebującą miłości, czułości i opieki.

Zamiast miłości – samotność. Zamiast opieki – zaniedbanie.
Przyszedł do nas wychudzony, z matową, skołtunioną sierścią, uszami pełnymi wydzieliny i sierści. Z zębami w fatalnym stanie, przetrwałym kłem, który trzeba będzie usunąć.

Ksawery jest już z nami. Od dziś jest ważny, istotny, widzialny. Chcemy Mu pomóc. Zadbamy o Niego, o wszystko, czego wcześniej nikt nie zrobił. Bo u nas Ksawery to nie narzędzie. To pies – z sercem, z emocjami, z prawem do szczęścia.

Jednak sami nie damy rady. Bardzo prosimy – wesprzyj nas, żeby Ksawery wreszcie mógł zaznać tego, czego zawsze mu brakowało: spokoju, bezpieczeństwa, czystości i zdrowia.

Zmień z nami kolejne Psie życie.