Zbiórka Razem BUDUJMY JEŻOGRÓD - zdjęcie główne

Razem BUDUJMY JEŻOGRÓD

1 012 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Estkowska - awatar

Joanna Estkowska

Organizator zbiórki

Gdybyśmy MY-ludzie posiadali więcej wyobraźni i empatii.Gdybyśmy TAK NAPRAWDĘ - bez ściemy zastanowili się, w jaki sposób JA pomagam tej planecie🤔 ? Albo chociaz patrząc lokalnie- czy dbam w jakikolwiek sposób,o tereny które zamieszkuje? Które miejsce zajmuje w tym  całym skomplikowanym EKO - systemie? Ile faktycznie BIORĘ -z zasobów Ziemi? A ile jej ODDAJE?

Gdybyśmy byli FAIR to pamietalibysmy o tym, że DŁUG wobec ZIEMI, DZIKICH ZWIERZĄT rośnie,a MY chcemy jeszcze więcej. Ale kiedy to oddamy? Na codzień nie zastanowisz się, że to osiedle na którym stoi Twój szeregowiec, jeszcze 2 lata temu było łąką, polaną, a może kawałkiem lasu?Bagnem?Pamiętasz to przecież!!! Zaciągnąłeś kredyt w banku, kupiłeś wreszcie wymarzony dom/mieszkanie- a pożyczone pieniądze będziesz oddawał regularnie przez wiele lat. Jestes przecież w porządku! Żyjesz,masz gdzie mieszkać,spłacasz swój dług. Ale pamiętasz że 2 lata temu,TUTAJ gdzie teraz mieszkasz też było osiedle.... Mieszkały tu jeże,dziki,ptaki,lisy, wiewiórki,żaby,pszczoły,nietoperze.Mieszkając tu ciężko pracowały, byś Ty cieszył się żyzną glebą, roślinnością. Jadły tu, piły, mieszkały i czuły się bezpieczne. Pytaleś ich o zdanie? Albo Twój deweloper,czy rozmawiał z nimi? Może przedstawił im jakieś godne warunki EKSMISJI?

Moja córka ( 9lat) powiedziała ostatnio coś tak oczywistego.....ale my lubimy przecież te OCZYWISTOŚCI chować głęboko pod stertą naszych własnych problemów,przebodźcowani i zmęczeni.

-Mamo gdyby każdy człowiek z  osiedla wziąłby np.jedno zwierzątko albo rodzinę zwierząt,które tam mieszkały i opiekował się nimi tak naprawdę,dbał o nie, karmił i chronił, to to jeszcze byłoby trochę sprawiedliwe, ale nie do końca.Przeciez nikt nie chciałby wziąć do domu żab,albo pająków, ślimaków,albo nietoperzy? Jeży tez niektórzy się boją.No i jeszcze te rośliny,albo drzewa? Gdyby posadzili tyle samo co wyrwali.

Nie myślimy o tym na codzień prawda.🥺 Że To my bezczelnie wchodzimy na tereny zamieszkałe przez dzikie zwierzęta, przywłaszczamy je sobie, stawiamy domy, budujemy drogi. Mamy sprzęt,mamy pieniądze,mamy możliwości.Komunikujmy się globalnie. A Zwierzęta??? Ktoś je uprzedza? Wysyła powiadomienia,że zaraz wjedzie tu koparka i Jeżowa mama jest transportowana do innej siedziby?? NIE!!!

ONA ZGINIE ZARAZ POD KOLAMI KOPARKI,może zdąży jeszcze jakoś uciec,ale hałas jest tak potworny, że Jeżowa mama jest zdezorientowana,boi się.....pojawia się kolejne koparka, coraz więcej sprzętu....Jeżowa mama nie może odnaleźć dzieci.Następna koparka, przejechała właśnie gniazdo małych jeżątek,które przecież krzyczały.......ale nikt ich nie słyszał.Tak to MY LUDZIE.Tacy właśnie jesteśmy.

Spieszysz się po pracy do domu,by jak najszybciej zobaczyć się z bliskimi.Pędzisz.Na drodze widzisz stado przechodzących dzików,łapiesz za telefon i nagrywasz filmik? Czy dzwonisz do straży  miejskiej? Czy panikiujesz? Zobacz te dzikusy,już tak dostosowały się do Ciebie i Twoich warunków, że potrafią przechodzić przez pasy!!! A Ty nadal masz problem z tym jak zachować się w lesie.

Zatrzymujesz się bo przecież 

" taki dzik " to by Ci bezczelnie uszkodził samochód prawda?

A jeż? Czy zatrzymasz się i dasz mu przejść? On też się gdzieś spieszy PAMIETAJ.

WYOBRAŹNIA- przecież ją mamy!!! Po prostu WYOBRAŹ SOBIE przez krótką chwilę,zamknij oczy.
Chcialbyś być takim jeżem? Wiesz co on czuje? Dokąd idzie? Gdzie mieszka? Co jada.Czy robi Ci Krzywdę?
Jest bezbronny wobec Ciebie.Jestes od niego większy,silniejszy,szybszy i wiesz to.
Możesz coś dla niego zrobić? Możesz. Pomoż Tym, którzy zdecydowali się oddać jeżom choć odrobinę tego co im na codzień odbieramy.

Jeżogród to miejsce, w którym czują się bezpieczne.Tu dostaną pożywienie, opiekę,pomoc,leki,ciepłe schronienie, ciszę. Dostana też ogrom serca i troski od założycielki stowarzyszenia.Obecnie w stowarzyszeniuprzebywa kilkadziesiąt chorych jeży, które nie zahibernowały na zimę oraz 12 wyleczonych jeży, które zimują w całorocznej wolierze zewnętrznej,gdzie zostały im stworzone odpowiednie warunki.
Do naszej siedemnastki docierają nowe zdezorientowane i nie przygotowane,odwodnione jeże, które za wcześnie wybudziły się z hibernacji z powodu bałaganu jaki nam tworzy pogoda.( Co przypominam- jest skutkiem naszych działań)
Opieka nad jeżami nie jest łatwa,a założycielka stowarzyszenia robi co może by każdy kolczasty czuł się bezpiecznie.Jednak jedna osoba,która pracuje na 100 procent, to za mało.Zapytalam Panią Anię jak ona to robi? Dlaczego tak mało ludzi wie o tym miejscu? Pani Ania odpowiedziała mi i przyznam,że zrobiło mi się głupio..Co odpowiedziała? Coś równie oczywistego,co przecież powinno mi już dawno wpaść do głowy.
Gdybym miała dłuższą dobę,to może starczyłoby mi czasu na publikację,lub aktywność w internecie na tyle,aby przedstawić moich chorych,przecudnych podopiecznych.Jednak gdy wykonam codzienne czynności,rehabilitacje,karmienie, sprzątanie,zabiegi weterynaryjne,rozjazdy,interwencje to zostaje mi jeszcze trochę czasu na sen,wtedy też swoją chwilę tuż obok mnie na poduszce ma Miłka,Miłeczka cierpi na WHS- nieuleczalne zaburzenia neurologiczne związane z upośledzeniem orientacji przestrzennej i niedowładem kończyn.Noc to czas Miłki - która uwielbia się przytulać i niezwykle kocha.....dzieci.
Zawsze jest mi smutno gdy pomyśle,jak ludzie mało wiedzą o tych zwierzętach,że fachowej pomocy jest mało.

Pomożmy Pani Ani utrzymać JEŻOGRÓD - budujmy razem,oddajmy jeżom choć trochę tego co im zabieramy, pomóżmy w codziennych trudach tym, którzy " za nas" spłacają dług.Bierzmy przykład z tej garstki ludzi,którzy posiadają tą moc, jaką jest empatia.
JEŻOGRÓD przyjmie każda pomoc!
Podkłady higieniczne,środki czystości bakteriobójcze bezpieczne dla zwierząt, karmę dla kociąt,karmy recovery,suplementy,witaminy,strzykawki oraz.... złotówki. Każdy jeż to inny przypadek,inne zaburzenie,inna choroba,inny koszt.
Nie myślimy o tym na codzień prawda?Czas zacząć! Wierzę w NAS!!!!
DOCEŃMY I PUSZCZAJMY DALEJ.

Pomóżmy Pani Ani utrzymać to miejsce. 


1 012 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Joanna Estkowska - awatar

Joanna Estkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 17

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anka uduchowiona - awatar
Anka uduchowiona
20
Kasia - awatar
Kasia
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Paula - awatar
Paula
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonim - awatar
Anonim
20
Agnieszka Godlewska - awatar
Agnieszka Godlewska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij