Hej, z tej strony Vuko. Jest mi przykro, bo na wakacjach zgubiłam swoją ulubioną szminkę - Russian Red od MACa. Bez niej jest mi ciężko egzystować, serio.
To wszystko brzmi jakbym była jakaś nienormalna, ale naprawdę mi przykro, bo nie mam pojęcia jakim cudem mogła się zgubić. Na dodatek była prezentem urodzinowym od moich najlepszych ziomeczków.
Jeśli chodzi o jakieś uzasadnienie tego, dlaczego mielibyście mi w ogóle wpłacać na jakąś szminkę na kiju, dążę do zostania charakteryzatorką. Ta jedna pomadka może mnie doprowadzić do przyszłości, o jakiej marzę. Rly.
No i mam horą curke.
P.S. kosztuje 86 zł, ale pomagam.pl nie pozwala na zbieranie kwoty mniejszej niż 100 -___- obiecuję, że całą resztę wpłacę na fundację pomagającą zwierzakom.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!