Dzika sunia z okolic Janowa Podl

Gdy dowiedzieliśmy się o  bezdomnej psiej rodzinie w okolicach Janowa Podlaskiego, byliśmy załamani... Siódemka czarnych maluchów i dzika matka.

Na naszym terenie,  nie byliśmy w stanie pomóc im wszystkim,jednak po kilku dniach okazało się, że nie wszystko stracone,  jest ratunek dla całej rodziny ❤️

Stowarzyszenie Rozmerdany Dwór weźmie pod swoją opiekę całą rodzinę ,radość była ogromna! 

Niestety nie trwała długo i była połowiczną,bo maluszki pojechały po lepsze życie a matka została, ponieważ nie można jej złapać...

Jesteśmy załamani, bo omija ją ogromna szansa - szansa na godne ,nie tułacze życie...

Do tej pory są trudności z jej złapaniem,nie udało się na klatkę łapkę,  nie pomógł sedalin ani inne sposoby...

Zostało nam zwrócić się o pomoc do Pana Artura a dokładnie do hotel dla psów Jamor ,który pomagał nam wiele razy , mamy nadzieję że i tym razem się uda. 

Taki przyjazd  kosztuje okolo 1200 zł ,przy ciągłych wydatkach to ogromna kwota ,ale nie możemy się poddać ,nie mozemy jej tam zostawić, wiedząc że czeka na nią  pomoc i miejsce w stowarzyszeniu.

Błagamy o wsparcie , jeśli tam zostanie ,będzie bez końca rodziła szczenięta i błąkała się od podwórka do podwórka... 🙏🙏🙏

Jej maluszki znalazły już stałe domy,dajmy i jej szanse na godne życie u boku kochającego człowieka,  w cieple , w poczuciu bezpieczeństwa i miłości...