W długi wpadłem w wieku 17 lat. Dziecko urodziło mi się w wieku 17 lat. Komornicy nie dają mi już spokoju. Dziecko urodziło mi się z zespołem Downa i nie tylko ( nie chcę pisać ). Pozyczke wziąłem na operację serca i na zakup rzeczy dla dziecka. Rozpieprzylem Sobie życie i jestem już na samym dnie. Byłbym szczęśliwy gdyby ktoś pomógł na prawdę. Nie jestem oszustem. Jak nie spłace to mnie zgnoja, stracę dziecko i mieszkanie (35m2). Wsparcia nie mam. Po informacji o dziecku rodzina się odwróciła. Nikt mi nie pożyczyć. A nie chcę dalej pożyczać bo nigdy z tego nie wyjdę ;'( z dnia na dzień moja psychika siada. Moim marzeniem jest spłacić to dziadostwo u providenta I nie tylko. Pracuje, ale na samo paliwo idzie dużo kasy, a do lekarzy mamy kawał. Dziecko się nie wyleczy, ale chociaż pozbędę się długów i będę spał spokojnie. Myśli samobójcze były, ale nie mogę się poddać kiedy mam kobietę i cudowne dziecko. Nie dodaje swojego zdjęcia, bo będę pośmiewiskiem wśród ludzi z mojego miasta. Dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!