Błagamy o pomoc!

Witam, nazywam sie Kamila i nie wiem juz gdzie szukac pomocy, dla bliskiej mi osoby. Mogla bym opisac wszystko od poczatku ale raczej czytanie zajelo by wam cala noc. W jej zyciu wszystko poszlo po zlym torze. Poznala przystojnego mezczyzne, kochajcy, ucziwy, pracowity. Tak jej sie wtedy wydawało... Dzis po tym szarmanckim przystojniaku zostaly dlugi i rany paychiczne. Prosze was o pomoc w splacie naleznosci, poniewaz ona sama nie daje juz rady. Do tego dochodza oplaty za mieszkanie oraz raty. Przerazliwe raty, jedna goni nastepna... Po nim slad zaginal. Psychicznie wysiadła, kiedyś sama pomagała, dzis prosi wraz ze mna o pomoc was. Zalozenie zbiorki to byl krok ostateczny, poniewaz wychodze z zalozenia ze swoje bledy trzeba naprawiac samemu. Jednak nie dala rady, blagam was o pomoc, żeby wreszcie mogla wejsc w nowe zycie. Zycie bez straszliwych dlugow. Prosze! O zbiorce wie i wyrazila na nia zgode. Jednal ze wzgledu na jej stan psychiczny, nie ujawnimy jej imienia i nazwiska.