Ratując Frania

Franio od 4 listopada walczy o życie. 

Na pozór zdrowy Kot nagle się przewrócił, stracił równowagę i dostał oczopląsu. Natychmiast trafił do Kliniki weterynaryjnej, gdzie doktor rozpoczął poszukiwania przyczyny tych strasznych objawów neurologicznych. 

Pierwsze badania krwi wskazały na silny stan zapalny i dużą anemię... Następnie zrobiono test felv/ fiv żeby wykluczyć białaczkę, na szczęście wyszedł ujemny. 

Badanie USG wykluczyło krwawienie z narządów wewnętrznych. Niestety objawy oczopląsu wskazywały na mikrokrwawienie lub odkleszczowe zapalenie mózgu. 

Franio został w Szpitalu, dostał lek Mannitol, który był dozowany przez pompę. 

Została wysłana krew do badań na wektorowe choroby kotów. Po 4 dniach przyszły wyniki, Diagnoza to odkeszczowa Mykoplazma, a jakby tego było mało potwierdziła się jeszcze Toksoplazma. 

Mykoplazma niszczy czerwone krwinki i doprowadza do silnej anemii, czerwone krwinki się zlepiają, anemia postępuje i zagraża życiu😿

Co drugi dzień powtarzamy morfologię i biochemię. Wczoraj 8 listopada niestety badania się pogorszyły, anemia postępuje, czerwone krwinki się sklejają...

Robimy wszystko co możemy, Franio dostaje na ten moment Dwa rodzaje antybiotyków, niestety musi brać też sterydy, witaminę K i Wit. Z grupy B. 

Jutro 10 listopada kolejna kontrola Morfologi i Biochemii... Trzymajcie kciuki, żeby anemia się zatrzymała🙏

Prosimy też o wsparcie finansowe na pokrycie kosztów leczenia i badań, każda choćby drobna wpłata jest bardzo dla nas cenna 🙏