Przez jeden głupi krok w życiu wpadłam w spiralę zadłużenia. Pracuję , mam emeryturę, ale jest mi bardzo ciężko powiązać koniec z końcem. Rodzina pomogła, ale to wszystko kropla w morzu potrzeb, dług jest bardzo duży, i pomimo podpisania kilku porozumień z wierzycielami jest ciężko wszystkiemu sprostać. Niedawno bank zabrał mi całą emeryturę żeby pokryć część zadłużenia . Inni wierzyciele również nie chcą czekać. Proszę o jakąkolwiek pomoc, abym mogła przeżyć jesień życia w spokoju. Każda pomoc w formie jakiejkolwiek wpłaty, dla mnie bardzo cenna. Wszystkim serdecznie dziękuję.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Niech Ci Bozia Blogoslawi