Dentysta-leczenie

Mam na imię Sylwia, zwracam się do Państwa o pomoc w związku z pilną i kosztowną rekonstrukcją zębów, która stała się dla mnie i mojej rodziny nieosiągalnym wyzwaniem.

W 1998 roku, podczas zabawy na lodzie, miałam nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego wybitych zostało kilka moich przednich zębów. Z biegiem lat stan tych zębów się pogarszał. Najpierw straciłam jedynki a z biegiem czasu obumarły dwójki. Podjęłam się resekcji wierzchołków martwych zębów jeszcze w gimnazjum, wierząc, że to rozwiąże problem. Niestety, nikt mnie wtedy nie poinformował, że po takim zabiegu konieczne są regularne kontrole w postaci zdjęć rentgenowskich czy pantomogramów.

W tym roku sytuacja drastycznie się pogorszyła. W maju zaczęła boleć mnie martwa prawa jedynka, a trzy miesiące później lewa. W końcu zdecydowałam się na wizytę u dentysty, gdzie dowiedziałam się, że przez źle wykonaną resekcję doszło do dużych ubytków w kości. Obecnie konieczna jest jej odbudowa, aby uchronić mnie przed dalszymi komplikacjami zdrowotnymi i bólem, który towarzyszy mi każdego dnia.

Brak leczenia skutkować będzie poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Zaniechanie odbudowy kości może prowadzić do dalszego pogłębiania się ubytków, co nie tylko spowoduje większe problemy z żuchwą i zatokami, ale doprowadzi do poważnych schorzeń, takich jak zapalenie okostnej, infekcje zatok, a nawet sepsa. Dodatkowo, bliskość ubytku do przegrody nosowej powoduje problemy z oddychaniem, co wpływa negatywnie na jakość mojego życia i może prowadzić do przewlekłego niedotlenienia organizmu.

Plan leczenia jest bardzo skomplikowany. Czeka mnie usunięcie ósemek, które zostaną zmielone i użyte jako materiał do odbudowy kości. Dodatkowo wymagana jest rekonstrukcja zatoki i usunięcie ziarniny, która tworzy się w miejscu ubytku.

Nasza sytuacja finansowa jest trudna. Pracujemy razem z mężem, ale koszt leczenia, wynoszący kilkanaście tysięcy złotych, znacznie przekracza nasze możliwości finansowe. Niestety, nie mamy też nikogo z rodziny, kto mógłby nam pomóc.

Z całego serca proszę o wsparcie, które pozwoli mi przejść to niezbędne leczenie i odzyskać zdrowie oraz uśmiech, które tak wiele dla mnie znaczą. Każda złotówka, każda pomocna dłoń to dla mnie ogromne wsparcie i nadzieja na lepsze jutro.

Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się pomóc.