Jestem osobą w wieku 25 lat z orzeczeniem o niepełnosprawności (w stopniu umiarkowanym choć powinien być znaczny ale to długa historia mojej walki z urzędami). Posiadam dysfunkcję kręgosłupa objawiającą się bólem podczas wykonywania nawet najprostszego wysiłku fizycznego (znaczna kifoza) i konieczna jest codzienna rehabilitacja oraz regularna (i niestety płatna rehabilitacja). W tym roku udało mi się skończyć Uniwersytet i uzyskać stopień magistra i zaczęły się schody.
Nie mam zbytnich oszczędności a sytuacja życiowa zmusza mnie do wynajęcia swojego mieszkania (kawalerki).
Niestety znaczne opłaty i inflacja połączone z niewielkim obecnym moim wynagrodzeniem i znaczną niepełnosprawnością sprawiają iż potrzebuję Waszej pomocy. Jeśli to czytasz i masz parę groszy i zechcesz mnie wspomóc to bardzo Ci dziękuję. Jeśli nie i tak dzięki że znalazłeś tą zrzutkę i zechciałeś doczytać ją do końca.
Na koniec dodam, że szukam nowej pracy i chcę pracować a nie pobierać jak co poniektórzy tylko socjal bo każdy jeśli ma choć trochę sił i zdrowia powinien najpierw sam o siebie zadbać. (załączam zdjęcie kawalerki jaką miałbym w planach wynająć)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!