Pilna pomoc na leczenie i życie

Hej nazywam się Karolina jestem młodą osobą mam 27 lat, jestem mamą dwójki kochających dzieci.

Trudno mi pisać o najtrudniejszym dla mnie czasie w jakim się znalazłam.

Rak brzmi jak wyrok ale wieże że to jeszcze nie mój czas.

Cieszyłam się każdego dnia i Kochałam czerpać z życia jak najwięcej pełnymi garściami, pomagałam również jak mogłam, mam dla kogo żyć.

Proszę was o pomoc żebym mogła się cieszyć znów jak dawniej. 

Wszystko zaczęło się w styczniu tego roku zaczęłam chorować zapalenie płuc, gardło, gorączka, zwykłe objawy. Jeden antybiotyk po tygodniu zmiana bo nic nie pomagało, męczył mnie okropny kaszel. Czas uciekał  z każdym dniem coraz gorzej. Aż zrobiłam wymaz z gardła i nosa. Wynik z nosa  wynik : 

Streptoococcus pneumoniae.

Poszłam więc do pulmonologa dobrał leki, zrobił RTG płuc wyszły straszne zwłóknienia i dalej leczenie. I skierowanie na Rezonans magnetyczny i czekam na postawienie diagnozy.

Leczę się w Warszawie i dojeżdżam. Na ten moment przebywam w szpitalu bo są powikłania. Bardzo źle się czuję, niewiem co będzie jutro.

Jednak powiedziałam sobie że będę walczyć każdego dnia, Bo mam dla kogo żyć i jeszcze nie jedno chciałabym zrobić. Do tej pory byłam osobą samodzielna i aktywną zawodowo.

Jest mi bardzo ciężko na ten moment.

Dlatego będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc.

Za okazaną pomoc wszystkim ludziom dobrej woli z całego serca bardzo dziękuję ❤️ . Te pieniądze pomogą mi przeżyć bo leczenie kosztuje i życie też.

 Pomogą Opłacić wizyty u specjalistów, dojazdy, badania i pokryć podstawowe koszty utrzymania, leków, suplementacji, całego leczenia.

Dziękuję za wszelką pomoc ♥️ 🙏