Pod opiekę Radomszczańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami trafił kolejny kot.
Ten pięknie wyglądający na pierwszy rzut oka kocurek został przywieziony do nas z działek pracowniczych.
Działki to teraz miejsce " humanitarnego" pozbywania się własnych kotów, kiedy np znudzą się lub co najgorsze zaczną chorować.
Lolek, pojawił się późną jesienią na działce u kobiety, która dokarmia koty. Początkowo jego wygląd nie odbiegał od innych kotów, jednak z upływającymi miesiącami coraz bardziej zapchlony, ze zwisającymi kleszczami u szyi, świerzbem w uszach, z lejącą się z pyszczka śliną z krwią zaczął wyglądać jak kupka nieszczęścia.
Kiedy jego wygląd wreszcie zaczął niepokoić ludzi trafił do nas. Kociak wymaga natychmiastowego leczenia, które niestety będzie kosztowne.
Jest w trakcie leczenia i przygotowania do zabiegu sanacji jamy ustnej. Został odrobaczony i odpchlony.
Wykonano badanie krwi, testy Felv i Fiv ujemne.
Jak zwykle bardzo prosimy o pomoc finansową w leczeniu tego kocurka. Bez waszej pomoc nie jesteśmy wstanie dalej pomagać. Nawet najmniejsze wpłaty mają dla nas ogromne znaczenie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!