16 maja 2016r. uległem ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu, trafiłem do Szpitala Zespolonego w Koninie w stanie krytycznym. Na oddziale intensywnej terapii spędziłem 3 miesiące (w tym 16 dni w śpiączce farmakologicznej) z powodu urazu wielonarządowego oraz urazu czaszkowo-mózgowego. Lekarze nie dawali mi żadnej nadziei na powrót do sprawności jednak wydarzył się cud. Wybudziłem się ze śpiączki po 16 dobie a po 23 dobie odłączony zostałem od respiratora.
W obecnej chwili mam niedowład lewostronny całego ciała. Niestety wiąże się to z wizytami u wielu specjalistów oraz nieustanną rehabilitacją, która jest coraz bardziej kosztowna. Jest już duża poprawa ale nadal długa droga zanim dojdę do 100% sprawności.
Będę bardzo wdzięczny za okazaną mi pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!