Zbiórka Pomóżmy Toficzkowi - zdjęcie główne

Pomóżmy Toficzkowi

10 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Renata Jędrzejczyk - awatar

Renata Jędrzejczyk

Organizator zbiórki

Patrzę na mojego przyjaciela i pęka mi serce…

  Mój Tofik jest cudownym i oddanym pieskiem. Ma siedem lat, jest pieskiem rasy Shih Tzu. Kocham go nad życie, pomagał mi w życiu, stał się dla mnie dużym wsparciem w ciężkich chwilach i teraz ja muszę mu się odwdzięczyć.

  Kłopoty zdrowotne Tofcia zaczęły się w zeszłym roku we wrześniu. Tofik został zdiagnozowany z ostrym zapaleniem trzustki, które na szczęście udało się pomyślnie wyleczyć. Następnie pojawił się problem z jego oczami, gdyż jedno oko stało się zamglone. Weterynarz twierdził, że może to być zaćma, lecz okazało się, że powodem była tak zwana „trzecia rzęsa” która cały czas drapała jego oczy, po paru tygodniach po wycięciu „trzeciej rzęsy” jego oczy wróciły do normy. Lecz w tym roku stało się coś czego nigdy bym się nie spodziewała. 

  W dniu 11.10. doznał urazu kręgosłupa, odcinka szyjnego, po badaniu TK, dowiedziałam się, że to „ekstruzja jądra miażdżystego”. Krążka międzykręgowego C3/C4 jako zmiana o charakterze ostrym, z cechami ucisku rdzenia kręgowego w stopniu umiarkowanym. Tofcio codziennie cierpiał, widziałam jak czuje ogromny ból, który paraliżował jego małe ciałko. Zalecenia lekarza weterynarii były aby poddać go operacji odbarczenia kręgosłupa. Operacja przebiegła prawidłowo, i- tak chcę o tym myśleć i wierzyć Pani chirurg. Jednak trzy dni po operacji Tofiś zaczął mieć problemy z chodzeniem. Zaczął tracić władzę nad swoimi nóżkami, przewracał się gdy tylko chciał gdzieś iść. Na obecną chwilę Tofik potrafi utrzymać się na własnych nogach, lecz gdy tylko chce gdzieś przejść przewraca się. Boję się, że może stracić czucie na zawsze. Zastosowaliśmy fizjoterapię, która na obecną chwilę jest jedyną możliwością, ponieważ od operacji nie minęło dużo czasu. Lecz przed nami jeszcze długa droga.

Aktualnie jest leczony lekami opioidowymi, sterydami oraz antybiotykami. Koszty operacji i leków mnie przerosły. Z dnia na dzień mój kochany wesoły Tofiś stał się „leżącym i cierpiącym” pieskiem. 

Uprzejmie proszę o wsparcie dalszego leczenia mojego przyjaciela. Każda kwota wsparcia jest dla mnie ogromną pomocą. Zebrane pieniążki zostaną przeznaczone na dalsze leczenie Tofisia. Jesteśmy bardzo wdzięczni za każdą najmniejszą pomoc.

                                                                                                                     Rodzina Tofisia

 


10 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Wpłać terazUdostępnij
 
Renata Jędrzejczyk - awatar

Renata Jędrzejczyk

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Renata Jędrzejczyk - awatar
Renata Jędrzejczyk
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij