Dredzia-popsuta zabawka

Kotka znaleziona na poboczu ruchliwej drogi,cała w dredach dlatego dostała na imię Dredzia.Masakrycznie chuda,z ropą ciekną z pysia,poprostu obraz nędzy i rozpaczy.Podczas wizyty u weterynarza okazało się ze ma potworne nadżerki i dziurę w języczku,wszystko to sprawiało ogromny ból podczas próby zjedzenia czegokolwiek.Została zaopatrzona w leki i wyczesana ze skułtunionej sierści na tyle na ile się dalo.Trafiła pod opiekę Fundacji Iwkot.Od 2 miesięcy leczona z infekcji całego organizmu,nadżerek,dziury w języczku.Po podaniu leków przez pare dni jest dobrze a potem znów następuje pogorszenie.Na chwilę obecna jest na antybiotyku,silnym sterydzie i zostal wdrozony lek Solcoseryl w celu szybszego gojenia sie nadżerek i dziury w języczku.Problem w tym ze lek ten jest niedostępny w PL trzeba go sprowadzać z zagranicy.Dredzia oprócz leków musi też dostawać bardzo odżywczą karme Recovery w musie i plynie którą bardzo chętnie zjada.W czasie pobytu w fundacji okazało się że Dredzia jest niewysterylizowana,więc czeka ją jeszcze kastracja. Doprowadzenie kotki do pełnego zdrowia będzie wymagalo dużo czasu i pieniedzy.W fundacji są oprócz Dredzi jeszcze 43koty w przeważajacej cześci nieadopcyjne,stare,przewlekle chore i kalekie.Dlatego zwracam sie do państwa, ludzi wielkiego serca o pomoc w leczeniu kotki.Wierze że nie przejdziecie obojętnie obok tak chorego kota i razem pomożemy jej stanąc na łapki i zyć bez bólu

Stan na dzien 25.02

Kotka nie reaguje na leki.Po zmianie leków na początku jest poprawa a potem następuje powrót do początku.Ostatnia deska ratunku ktore się chwytamy jest podanie Interferonu.Lek bardzo drogi dlatego zwiększyłam kwotę zbiórki.Dotychczasowe leczenie już przekroczyło zebraną dotychczas kwotę.Bardzo prosimy was ludzi o dobrych serduszkach o pomoc w dalszym leczeniu Dredzi.