Robert - wsparcie

Witam Was wszystkich. Większość z Was wie jakie to nieszczęście mi się przytrafiło. Dla niewiedzących to w wyniku pożaru doznałem poparzeń i straciłem garaż wraz z motocyklami i wyposażeniem narzędzi, które pomagały mi w różnych pracach. Na nieszczęście, garaż nie był ubezpieczony i koszty remontu muszę pokryć z własnej kieszeni. Do tego koszty leczenia przy przywróceniu mnie do normalnego trybu życia też odgrywają swoją role. Dlatego bardzo Was proszę o jakiekolwiek wsparcie tej akcji. Z góry bardzo serdecznie dziękuję.

Robert Górski