Na operacje kręgosłupa Noxa

Na początku chciałbym każdemu podziękować za pomoc.

Nasz pies Nox jest naszym członkiem rodziny, kompanem życia.

Zaczęło się niewinnie miał problemy żołądkowe, ale nic więcej niepokojącego. Nagle znowu biegunka, brak apetytu, niechęć do chodzenia, na wizycie u lekarza weterynarii zrobiono mu zdjęcia RTG ale nie stwierdzono nic niepokojącego. Podczas wizyty dostał leki i wróciliśmy do domu. Dużo leżał, nie chciał wstawać dalej. Kolejna wizyta podczas której zostało wykonane usg jamy brzusznej również nie ujawnił problemu, a Nox po wizycie i lekach poczuł się lepiej. Dzień później czuł się bardzo dobrze, nawet poszedł na spacer, zobaczył zająca i szarpnął sie w jego stronę i upadł na ziemie... Później było już gorzej trzeba było go nosić, nie chciał sam oddawać moczu ani kału, musiał mieć założony cewnik u lekarza weterynarii, oraz podejrzewali podczas badania uszkodzony kręgosłup szyjny. Decyzja by w Polsce udać się do neurologa psiego zapadła i dwa dni później Nox miał już umówioną wizytę u neurologa. Kolejne dni to była diagnostyka oraz stabilizacja jego stanu. Noxik jest obecnie po rezonansie i operacji. Czeka go jesczze rehabilitacja oraz wizyty kontrolne. Suplementy i ew. Leki. Proszę o pomoc dla mojego przyjaciela. Będę wrzucać aktualizacje jego stanu oraz wypisy z przychodni

"NOX,najlepszy kumpel jakiego można mieć,przeserdeczny i towarzyski Argentyńczyk,powoli wraca do życia.

Po bardzo długiej,nierównej i wykańczającej walce odzyskaliśmy go pomimo złych rokowań oraz błądzeniu w złych diagnozach.

Misiek zaczyna chodzić.Nie jestem w stanie imiennie wymieć wszystkich którzy byli zaangażowani w tej walce z czasem i dystansem który pokonałem z nim na plecach aby dotrzeć do szpitala Krzemiński.

Specjalne podziękowanie składam Pani Doktor neurohirurg Machola.Całemu personelowi który nas tam przyjoł w sposób nadzwyczajnie dobry(więcej takich ludzi!!!)

Moi sąsiedzi,oraz przypadkowi ludzie którzy swoimi decyzjami otwierali drogę w podróży z nim oraz finansowym dramatem.

Dziękuję także Pani Magdzie z PSIKOT,która była światkiem przemiany jego bezwładności ruchowej tuż po zabiegu,w zdrowiejący okaz szczęścia.

Pozostaje ogromną kwota pieniędzy do spłaty.

Za każdą wpłatę serdecznie dziękuję każdemu dobremu człowiekowi z osobna i wszystkim Wam razem.