Katarzyna Janek
Dodajemy nowe wyniki badań :) dziękujemy za wpłaty i działamy dalej.
Muminka to około 3,5 roczna koteczka, którą poznaliśmy na wsi pod Warszawą - pomieszkiwała u nas w ogrodzie, patrzyła z nadzieją, a finalnie skradła nasze serca do tego stopnia, że 1,5 roku temu postanowiliśmy przygarnąć ją i dać jej dach nad głową.
Warunki w jakich się wychowywała sprzyjały rozwojowi różnych chorób - od początku walczyliśmy o to by pozbyć się trudnych do wyleczenia lamblii i kryptosporydiozy, które udało się wyeliminować po roku walki.
Muminka odzyskała chęć do życia, znów zaczęła bawić się ulubionymi myszkami, wróciło jej zainteresowanie światem.
Pewnego dnia nasza kochana, zawsze żywa i radosna Muminka nagle przestała jeść, stała się osowiała, apatyczna, nie chciała ruszać się z łóżka, a jej oczy były lśniące i bardzo smutne. Od razu zauważyliśmy, że dzieje się coś złego i nie czekając udaliśmy się do weterynarza.
Kiedy odebraliśmy telefon przed zaplanowaną wizytą i usłyszeliśmy wstępną diagnozę…łzy same napływały nam do oczu.
Zdiagnozowano wirusowe zapalenie otrzewnej - choroba niesie za sobą m.in: zagrażające życiu kotki gromadzenie się płynu w opłucnej co utrudnia lub w konsekwencji może uniemożliwić jej oddychanie.
Okazało się jednak, że na rynku dostępny jest lek, który eliminuje wirusa z organizmu, zatrzymując jego replikację - jest dla nas nadzieja!
Terapia lekiem jest jednak horrendalnie droga, opiewając – przy wadze naszej Mumi - na kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Jedna fiolka leku, która starcza na kilka dni to koszt 450 zł , a pełna kuracja trwa 84 dni - Mumi musi przyjmować preparat przez okres trzech miesięcy.
Sami nie damy rady sfinansować całego leczenia (oprócz ceny leku, są jeszcze koszty wizyt weterynaryjnych, badań, obserwacji), dlatego prosimy wszystkich miłośników zwierząt o choćby niewielkie wsparcie.
Słyszeliście pewnie, że kotki mają 9 żyć ale jak widać niestety nie jest to regułą, a kotka potrzebuje pomocy już dzisiaj.
Muminka jest dzielną wojowniczką, która podczas każdej wizyty u weterynarza poddaje się zabiegom ze stoickim spokojem (no, czasem pokaże pazurki). Prosimy o wsparcie w tym trudnym dla Nas i Kici czasie.
Wiemy, że czasy nie należą do najlżejszych ale wierzymy, że uda nam się znaleźć wiele dobrych serduszek i uzbieramy odpowiednią sumę na leczenie naszej ukochanej Muminki 😻♥️❗️
Wyniki badań poniżej:
Dodajemy nowe wyniki badań :) dziękujemy za wpłaty i działamy dalej.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Adriana Adamczak
Brelok kot z kawą i książka (22+27)
Bazarek KOTrabanda #Wspólne
Życzymy Mumince powrotu do zdrowia i regeneracji sił oraz zdrówka dla Was.
Katarzyna Janek - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy za całe wsparcie i możliwość uczestnictwa <3
Kasia
Trzymaj się Koteczko
Katarzyna Janek - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy za wsparcie !
Kamil Sikora
Wracaj do zdrowia koteczko!
Katarzyna Janek - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy! Kicia walczy dzielnie!