Bezpieczna przystań dla Wybitnej

Proszę o pomoc w zbiórce pieniędzy. Chcielibyśmy wysłać córkę na zajęcia dodatkowe lub jeżeli się uda wysłać ją do szkoły z równoległym językiem angielskim oraz stworzyć jej bezpieczną przystań.

Odkąd się urodziła wiedzieliśmy, że jest wyjątkowa, nie tylko dla nas. Zaczęła mówić pierwsze słowa mając 4 miesiące, czytać, kiedy miała 18 miesięcy - może wcześniej i nie pojedynczymi literkami, ale od razu pełnymi słowami, nie tylko w języku polskim, również po angielsku. Nauczyła się też cyrylicy i mówiła po hiszpańsku, ale nie znamy z żoną tych języków, nie mogliśmy z nią w nich rozmawiać i niestety przestała się nimi posługiwać. Nie ma również większych problemów z pisaniem po polsku czy angielsku. Własnie skończyła 6 lat, jest w zerówce, zmieniliśmy w tym roku przedszkole i Panie po około 2 tygodniach powiedziały, że rzadko się  zdarza pracować z "wybitnym dzieckiem i dzieckiem które jest lepsze niż nauczyciel" - słowa jednej z wychowawczyń. Po tych wydarzeniach i dokładnej diagnostyce dowiedzieliśmy się że ma wysokofunkcjonujący autyzm oraz zespół Aspergera, rzadko rozpoznawane wśród dziewcząt. Ma niesamowite zdolności zapamiętywania. 

W ocenie różnych specjalistów, których odwiedziliśmy i z którymi mieliśmy kontakt do tej pory, takich jak pedagodzy, psychiatrzy, psychoterapeuci - w absolutnym skrócie - mała ma wiedzę i mogłaby uczęszczać do klasy 3, 4 lub nawet 5.

Uczęszcza obecnie na 4 różne zajęcia dodatkowe i ma apetyt na więcej.

Własnie od nich wyszedł pomysł o być może dodatkowych zajęciach bądź posłaniu jej w przyszłym roku do szkoły prywatnej angielskiej. Od zawsze mieszkamy w Polsce, nie wyjeżdżaliśmy, ona wszystkiego nauczyła się praktycznie sama. Chłonie wiedzę niesamowicie czy to z książek, internetu czy filmów. Od jakiegoś czasu uczymy się grać na pianinie, oczywiście też sami.

Stąd prośba o pomoc, my sami nie jesteśmy w stanie tego dźwigać finansowo.