Zrzutka na Koci Dramat w Jednym Mieszkaniu - FUNDACJA FOR ANIMALS

Koci dramat w jednym mieszkaniu

1 640 zł z 3 000 zł (Cel)

Wpłaciło 10 osób

EDIT 2024.10.21 - 8.00 - złapałam chorego starego kota z Piotrkowskiej, sterylizowałam tam koty w 2011, to prawdopodobnie ostatni z nich. Bidę zauważyły dwie siostry, wezmą go do domu, będą leczyć. Tyle że tam skromnie - pomożemy w leczeniu, a koci staruszek będzie miał bezpieczną starość. Geriatryczne badanie krwi, coś na pasożyty, świerzbowiec itp - pewnie z 500zł....

"To" mieszkanie - wczoraj pojechałyśmy tam z Dr.Olą - wszystkie koty trzeba przeleczyć ze świerzbowca, co najmniej porządnie kilka razy zakropić. Zgarnęłyśmy trzy burasiątka - są w Kotylionowym dt - bardzo dziękuję.

Jeszcze 2-3 kociaki trzeba zabrać. Co najmniej dwa kocurki i dwie kotki wyciąć. Dziś odwiozłam dwa kocury, zgarnęłam tylko jedną kotkę szylkretkę - reszta "na spacerze"... Pani nadal nie wie, ile ich jest... Miało być 14... Nie wiem, ile jeszcze pani ujawni.

Na pociechę zgarnęłam dwie młode panny na sterylkę - karmicielka zamknęła je w altance. tylko złapać latające po ścianach...

Jutro konsultacja ortopedyczna połamanej nóżki. A potem do końca tygodnia odbieranie z lecznic i odwożenie na miejsce kotek i kotów. I może jeszcze dostanę coś z tego mieszkania, może wyjdzie z kątów...

W sumie od czwartku do dziś - 12+3 sterylek / kastracji, w tym 3 podrostki i 8 kociąt w dt. Podrostki i kociaki wszystkie odrobaczone i odpchlone, będą zaszczepione i zachipowane.

Jeden stary kot z Piotrkowskiej - leczenia geriatryczne. Dwie dzikie panienki na sterylkę.

POTRZEBUJĘ POMOCY. W sumie to koty potrzebują, ale one nie napiszą.

W skrócie: wyczytałam coś na FB, poleciałam pomagać. Kamienica, maleńkie mieszkanie, choroba - i rozmnażające się koty. Ile? Tak naprawdę nie wiem. Pani mówi o 14stu, ja od środy zabrałam 16: w środę dwa, a wczoraj dwa większe i jeszcze dwa półpodrostki, dzisiaj (piątek 18.10) kolejnych 10 - w tym jeden półpodrostek i dwa maluszki.

Zostały tam jeszcze co najmniej dwa kocurki i maluszki - nie wiem ile. I może jeszcze coś. Pani mówi o dwóch malcach, według mnie mogą być nawet cztery albo pięć.

Nie mam co z nimi zrobić. Tam są kotami wychodzącymi, niby szczelna brama, ale na zdjęciu widać rezultat spacerów - kotka chodzi z tym jakieś dwa miesiące, we wtorek ma konsultację chirurgiczną, może coś jeszcze da się zrobić. Dwa złamania w jednej kości udowej…

Całą historię opiszę później, na razie proszę o domy tymczasowe dla kociaków. Jestem w stanie odpchlić, odrobaczyć, później zaczepić i zachipować z rejestracją, plus książeczka zdrowia, ale nie pomogę ani finansowo (emerytura), ani w szukaniu domów - nie jestem w stanie. Zostanie na mojej głowie ta połamana kotka…

Potrzeba... wszystkiego. Ale przede wszystkim DOMÓW stałych lub chociaż tymczasowych, dobrej jakości karmy i PIENIĘDZY na opiekę weterynaryjną i utrzymanie tylu kocich istnień.

UDOSTĘPNIAJCIE, PROSZĘ!

Aktualizacje

FUNDACJA FOR ANIMALS

22.11.2024

zamykamy zbiórkę - zawiozłam tam 10kg suchej karmy i 12 puszek 800g, dowiozę na dniach druga taką porcję. Kotów było 28, zabrałam chyba 14 czy 16 - pogubiłam się... Dziękuję bardzo wszystkim domom tymczasowym. Na dziś - podobno trzy koty zmarły otrute przez sąsiadów, jednego około półrocznego czarnuszka podrzucono - szukamy mu miejsca. Pomoc w karmie nie jest tam już potrzebna - te 10 kotów opiekunowie wykarmią. Dzięki Waszym wpłatom jesteśmy w stanie pomagać - jestem ogromnie Wam wdzięczna.

Koci dramat w jednym mieszkaniu

FUNDACJA FOR ANIMALS

Aktualizacje

FUNDACJA FOR ANIMALS

FUNDACJA FOR ANIMALS

Wpłaty: 10

Załóż swoją zbiórkę

Informacje

O nas

Zbieraj na