Leczenie Tosi - kotki

Witam wszystkich z dobrym sercem. Jest mi głupio prosić o pomoc, ale już nie mam wyjścia bo finansowo nie wyrabiam, a próbuje ratować życie 7 letniej Tosi, u której wykryto ostre zapalenie wątroby. Rokowania nie są dobre. Lekarz daje miesiąc, dwa ... Bez niezbędnego leczenia, które jest drogie. Chciałbym jej pomóc, bo jest jeszcze młoda, energiczna, ale boli ją brzuszek, i nie chce w ogóle jeść jak kiedyś :( Każda złotówka będzie dla mnie zbawieniem i pomocą z Państwa strony. 

Tosia walczy o życie – pomóżmy jej razem!

Kochani, piszę ten post z nadzieją, że wspólnie dokonamy cudu. Tosia to młodziutka koteczka, która powinna teraz biegać, bawić się i cieszyć każdym dniem. Niestety, los miał dla niej inny scenariusz – poważne problemy z wątrobą sprawiły, że zamiast figlować, Tosia walczy o zdrowie.

Dla jej opiekuna, pana Artura, Tosia jest całym światem. Nie wyobraża sobie życia bez niej, a zrobiłby wszystko, by ją uratować. Niestety, koszt leczenia to aż 4 tysiące złotych, a Artur nie ma takich środków… Jego miłość i troska to za mało, by pokryć rachunki u weterynarza, ale razem możemy mu pomóc!

Każda złotówka ma znaczenie. Każde udostępnienie może sprawić, że Tosia dostanie szansę na zdrowie i długie, szczęśliwe życie u boku człowieka, który ją kocha całym sercem.

Pan Artur ma pełną dokumentację choroby Tosieńki i zaświadczenia z gabinetu weterynaryjnego – wszystko jest potwierdzone.

Błagam Was o pomoc – jeśli nie możecie wpłacić, udostępnijcie post! Niech ten apel dotrze do jak największej liczby osób. Razem możemy ocalić to małe, kocie życie.

Dane do wpłat: pomagam.pl/yg6tdk

Dziękuję każdemu, kto pomoże – niech dobro do Was wróci!