Zwracam się do wszystkich Państwa czytających moją prośbę, o pomoc finansową. Nigdy nie myślałam, że przyjdzie mi kogokolwiek prosić o finanse. Wręcz przeciwnie, to ja często służyłam innym i okazywałam pomoc.
Mam 55 lat i jestem wdową. Pracuję na niepełny etat na najniższej krajowej. Mam zadłużone mieszkanie i brak mi na podstawowe opłaty i leki. Przestaje mi wystarczać na chleb i podstawowe produkty, bo wszystko w sklepach drożeje, a ja muszę spłacać dawne długi.
Serdecznie dziękuję, za okazaną pomoc i Wasze serca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!