Straciłem prace, prawojazdy, nie mam na opłatę mieszkania. Boje się że zostanę na ulicy. Dostałem duży mandat, przez własną głupotę i brawurową jazdę. Chciałbym w końcu stanąć na nogi i zacząć żyć. Pracy ciągle szukam, ale nie jest to proste dla młodego człowieka bez doświadczenia. Wcześniej pracowałem jako kierowca, uwielbiam to robić, a w tym momencie nie mam nawet na egzamin. Chyba najbardziej boli mnie to w tym wszystkim, że jestem osobą która nawet nie pije alkoholu i nic nikomu nie zrobiłem... a jednak zawiodłem swoich rodziców.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!