Nieszczęść ciąg dalszy zakończony sukcesem .
Jakiś czas temu pan Stasiu ze Zwardonia szukał właściciela kota ,gdyż kot potrzebował pomocy . Zaoferowaliśmy Panu Stasiowi pomoc włapaniu kota i zapłaceniu leczenie ale kot zniknął . Biedak cierpiał w samotności 😭😭😭.
I pojawił się .... został nakarmiony .....i był tak słaby i cierpiący ,że bez problemu Pan Stasiu go złapał i zawiózł do weterynarza. Brawo dla Pana za zaangażowanie i pomoc kotu .
Co się kotu stało ??? Nie wiemy , wiemy ,że miał oskórowany ogon i bardzo cierpiał . Czaruś jest już po operacji i zostaje u Pana Stasia .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!